Poradnik asystenta cz. II - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 55 z 81    [ Posty: 801 ]

Napisano: 16 kwie 2014, 10:51

Ja była z pracownikiem socjalnej w tej rodzinie mówiłam ,jak to może wygląda, że to zależy od członków rodziny, jakie cele sobie postawimy. Rodzina ma kuratora i on bardzo działa w tej sprawie, ale rodzina jest na nie i tyle. Działa poczta pantoflowa i takie bzdury, że asystent zarządza pieniędzmi, zagląda do garów i wtrąca się we wszystko itp. i to idzie dalej i nastawia potencjalnych klientów na nie.Ja nawet mówiła, że spróbujemy na miesiąc próby, czy będzie jej się ze mną dobrze pracowało (mąż definitywnie na nie), ale ona jest tak bierna i poddana temu facetowi, że szok (przepraszam za kolokwializmy). Rodzina jest w czerwonej strefie i boli nas, że nie chce sama sobie pomóc, bo przecież żadnych negatywnych konsekwencji nie ma, jeśli plan pracy nie będzie w pełni zrealizowany.

Nic mi nie mów o tym medialnym przypadku - ostatnie zdanie mnie rozwaliło: rodzina nie miała nawet asystenta rodziny. No jak Ośrodek może dać asystenta, jak rodzina nie wyraża zgody na niego!!!

Asystent ma tyle zobowiązań, a żadnych przywilejów ustawa też nas nie wspiera - daje tylko dyrektywy.
Mhysa


Napisano: 16 kwie 2014, 11:20

Mhysa pisze:J
ostatnie zdanie mnie rozwaliło: rodzina nie miała nawet asystenta rodziny. No jak Ośrodek może dać asystenta, jak rodzina nie wyraża zgody na niego!!!

.
Pokaż mi gdzie wyczytałaś takie zdanie
wspierająca

Napisano: 16 kwie 2014, 11:32

mysle ze tak w tamtym roku miałam identycznie zaplanowane 2 rodziny odmówiły a poszukałyśmy następnych i poszło teraz mam 15 :D
olqa

Napisano: 16 kwie 2014, 11:54

ludzie boją się tego co nowe
gratuluję ilości chętnych do współpracy rodzin :)
Czy wśród Twoich rodzin są również rodziny, których dzieci przebywają w pieczy zastępczej?
wspierająca

Napisano: 16 kwie 2014, 12:49

Witam, proszę o poradę i informację:
1. jeśli kobieta chce, żeby w rodzinie był asystent rodziny, a jej mąż nie chce (tzn nie ma nic przeciwko jak przychodzę, bo go nie ma wtedy w domu), to czy mam odwiedzać rodzinę tylko w czasie, gdy go nie ma, czy nie można tak robić?
2. mam obecnie umowę, w której jest wpisane 30 godzin tygodniowo w zadaniowym systemie pracy- czy oznacza to, że w jednym dniu MUSZĘ być w pracy 6 godzin czy mogę dowolnie kształtować swój czas pracy- ale tak, żeby w tygodniu wyszło mi 30 godzin? A jeśli wypada święto, np w poniedziałek, i tydzień pracy ma 4 dni, to oznacza to, że muszę być w pracy 24 godziny w ciągu tych czterech dni? Wiadomo, rodziny są różne, u innych można być krócej, inne wymagają dłuższych wizyt. :|
Nova123

Napisano: 16 kwie 2014, 13:06

wspierająca pisze:
Mhysa pisze:J
ostatnie zdanie mnie rozwaliło: rodzina nie miała nawet asystenta rodziny. No jak Ośrodek może dać asystenta, jak rodzina nie wyraża zgody na niego!!!

.
Pokaż mi gdzie wyczytałaś takie zdanie
Wiadomości na Polsacie o godz 16:00
Mhysa

Napisano: 17 kwie 2014, 8:03

do wspierająca
tak mam 2 rodziny gdzie dzieci przebywają w pieczy zastępczej, ale nie ukrywam że oba przypadki są dość trudne
olqa

Napisano: 22 kwie 2014, 9:14

jestem tu nowa bardzo proszę jeżeli ktos ma o przesłanie przykładowego planu pracy z rodzina i jak wygląda aktualizacja takiego planu z góry dziękuję i pozdrawiam oto mój email [email protected]
Marta199

Napisano: 23 kwie 2014, 13:42

Witam, mam pytanie: czy jako asystenci rodziny macie swoją pieczątkę? Jeśli tak, to jakie informacje są na niej podane- imię nazwisko, funkcja, adres OPSu? Czy jest coś więcej, a może mniej? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Nova123

Napisano: 23 kwie 2014, 13:50

niestety nie mam ale przydałaby się, musze pomyśleć i też bym chciala wiedzieć co na pieczątce?
olqa



  
Strona 55 z 81    [ Posty: 801 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x