nie wiem co budzi twoje zdziwienie. Oczywisty fakt czy to, że Rubik jest antykobieca.
Rubik nie ma żadnych atrybutów kobiety. Takie sylwetki nie podobają się mężczyznom. Tylko kobietom to wmówiono, że to jest kanon piękna. Ona jest aseksualna i akobieca.
Co do lobby to oddam tu głos komuś kto siedzi w tym środowisku:
E. Minge - " Nie powiem, że jestem tolerancyjna. Jestem bardziej niż tolerancyjna. To jest norma. No są moi wieloletni przyjaciele i ja znam ich preferencje. Kobieta nie może mieć bioder i biustu. Stawiają na typ dziewczyn chłopczyc. Na tych chudych dziewczynach czego by się nie zawiesiło, nawet jak jest niedoszyte, to i tak wygląda niezwykle fashion. Na pewno kanonem piękna dla mężczyzny, który kocha mężczyznę jest mężczyzna, a nie kobieta". https://www.pudelek.pl/artykul/43902/min ... ec_biustu/
I niestety tak wygląda Rubik i większość modelek.
Z kolei modelki tzw. plus dopiero zaczynają przypominać normalnie wyglądające kobiety. One mogą się mężczyznom podobać. Rubik nawet po fotoshopie wygląda jako kobieta tragicznie.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
elmer no daj spokój- no piękna jest no i mądra, jaka antykobieca? Jej styl bardzo mi odpowiada.Taka sylwetka podoba się większości mężczyznom, nie jeden patrzy z politowaniem na swoją żonę - ty jesteś wyjątkiem.
1. nie jest piękna;
2. nie jest mądra (nie znam żadnej jej mądrej wypowiedzi. No chyba, ze jej mądrość polega na tym, że nie puszcza się jak Krupa);
3. Rubik nie ma ani tali, ani piersi, ani tyłka. Ona nie podoba się większości mężczyzn. Poczytaj chociażby fora o niej (wiem internet to marne źródło). To kobietom wmówiono, że takie coś się mężczyznom podoba. Mężczyznom to się podoba Monica Belluci na przykład. Poczytaj jakie rozmiary miała chociażby Marlin Monroe. To są ideały większości mężczyzn. Rubik jest czystym wytworem pewnego środowiska, o którym mówi m.in. Minge. Niczym innym.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
ps. ale oczywistym jest, że do mojego zdania w tym temacie przychyli się większość co oznacza, że ja mam rację- ale niech ci będzie. Ustąpię przed świętami.
Miłego dnia Komorniku elmer.
no widzisz a ja za każdym razem kiedy patrzę na kobiety przy kości ( już nie mówię otyłe) mam wrażenie, że są nieszczęśliwe i jest mi ich żal a innym razem bierze mnie złość, że się zapuściły. Może faktycznie niepotrzebnie.
ps. szczególnie kiedy przymierzam coś w rozmiarze 36 ( coś ładnego)- a jest to poprute, pęknięte bo wciągane na siłę przez większe panie- to klnę na nie.
się powinnaś cieszyć. To znaczy, że to nie było trwałe i powinnaś im dziękować za zaoszczędzone pieniądze.
Jest różnica między byciem otyłym a byciem normalnym.
Rubik nie jest szczupła - jest chuda. I to przeraźliwie chuda. Jej figura (a raczej jej brak) jest antykobieca.
Zresztą tak naprawdę nie ma to większego znaczenie (dopóki nie wmawia się ludziom, że ta niezdrowa sylwetka jest piękna). Jak się to u nos godo:
"każda sroka znajdzie swego ptoka".
Opakowanie nie jest najważniejsze w drugiej osobie.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare