SZKOLENIA

[~etatysta]

Asysta przysługuje pracownikowi socjalnemu jedynie w szczególnych przypadkach, bo pracownik socjalny nie jest tak jak np. kurator sądowy czy komornik funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu kpk. i na pewno przesłanką do udzielenia asysty nie jest przeprowadzenie wywiadu Jeśli uważasz, że jest inaczej, to bardzo bym prosił o konkretną podstawę prawną a nie opinie.
(swoją drogą to zastanawiam się, czy jako nauczyciel \"karciany\" czyli funkcjonariusz publiczny, nie mam w tym względzie większych uprawnień
Jako wychowawca mam pełne prawo i kompetencje do tego by sporządzić wywiad środowiskowy na potrzeby zaplanowania pracy z dzieckiem i rodziną (nawet mam to w zakresie czynności .
Nie interesują mnie kwestie formalne dotyczące decyzji administracyjnych oraz różnice w druczkach i wzorach wywiadów na potrzeby pomocy społecznej. Piszę o wywiadzie środowiskowym jako technice powszechnie wykorzystywanej w wielu naukach społecznych. Praca socjalna nie ma na nią monopolu. Zastanawiające jest tylko, że według tego co do tej pory napisałeś jedynym argumentem za pozostawieniem pracowników socjalnych w placówkach jest prawo do przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. Osobiście uważam, że robią też ciekawsze rzeczy, które bardziej niż \"wywiad i decyzja w sprawie odpłatności\" przemawiają za pozostawieniem pracowników socjalnych w placówkach.

[~Marcin]

No ajnie, że zauważyłeś \"coś\" innego niż wywiad i apapierki dla pomocy społecznej. Twój status funkcjonariusza publicznego nie daje ci żadnych uprawnień do wejścia do domu. W przypadu wywzania cię przez wychowanka sprawan trafia do sądu z urzędu a nie na twój wniosek. To tyle w sprawie ststus funkcjonariusza publicznego. Dobrze, że zauważyłeś róznicę pomiędzy monopolem pomocy społecznej a wywiadem w innych naukach. Na koniec podaj mi podstawę prawną choćby z jednego źródła pozwalającą ci na dokonanie wywiadu środowiskowego w domu rodziców. Jeżeli to zrobisz stawiam na forum dobrą flaszkę \"wirtualną\" (jak się kiedyś spotkamy na żywo to ją skonsumujemy). Pozdrawiam.

[~Ja]

Etatysta jednak się \"odrobinę\" orientuje Ewo Marcin się nieco zagalopował tom razom Ale o tych prezydentach i starostach to Marcin masz racje.

[~Marcin]

A gdziem się tom razaom zagalopowoł hę? Ja abo gedej wprostek abo zamilknij. No dobra gdzie się pomyliłem. Jestem formalistą i lubię się uczyć czegoś nowego.

[~etatysta]

Marcinie tak jak pracownik socjalny mam prawo kontaktować się z rodziną podopiecznego na ustalonych warunkach (art 100 par. 3. ustawy o pieczy ... \"Wychowawca realizuje zadania wynikające z planu pomocy dziecku oraz pozostaje w stałym kontakcie z rodziną\"). Mogą to również być wizyty w domach, prawo tego nie zabrania. Jako formy współpracy z rodziną wizyty domowe nie podlegają szczegółowym regulacjom prawnym (podobnie jak np. w przypadku wychowawcy klasy czy pedagoga). Tak jak pracownika socjalnego, pedagoga szkolnego czy kuratora rodzic również wychowawcy może nie wpuścić do mieszkania. Efekt w każdym przypadku jest taki sam (nie słyszałem o przypadku, żeby ktoś wchodził oknem albo wyłamywał drzwi). Policja bez wyraźnego powodu też nie może wejść na siłę

[~casus]

oczywiście, że etatysta ma rację, u nas pracownika socjalnego nie będzie, a wizyty w środowisku będzie realizował wychowawca lub pedagog

[~casus]

oczywiście, że etatysta ma rację, u nas pracownika socjalnego nie będzie, a wizyty w środowisku będzie realizował wychowawca lub pedagog

[~Danka]

A u nas będzie. Zawsze to dodatkowe ręce do pracy. Zreszta socjalny u nas pracuje też z dziećmi itp.
Polecam odpowiedz ministerstwa w pkt. 2 :

https://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-ro ... 2112011-r/

[~..]

A czy pedagog i psycholog będzie obligatoryjny???Bo słyszałem,że w niektórych placówkach odchodzi się od nich ze wzgl. na oszczędności.

[~casus]

MOIM ZDANIEM PEDAGOG BYĆ MUSI, ZATRUDNIENIE RESZTY SPECJALISTÓW JEST FAKULTATYWNE