przemoc w rodzinie - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 17 ]

Napisano: 03 gru 2009, 9:34

Taka Sobie - gdyby tak wszystko szło gadko jak piszesz to w naszym kraju nie było by problemów. Wypowiadasz się jako znawca tematu to powinnaś wiedzieć , ze często ofiary przemocy kryją swoich oprawców i nie chca rozgłosu. Męczą się latami. Sąsiedzi zgłaszają a one same wycofuja sprawę. Więc stwierdzenie ,, niech kobita nie wycofa\"łatwo ci się napisało ale w praktyce już tak łatwo nie jest. Kobiety w małych miejscowościach są bardziej skryte i naprawdę nie jest tak łatwo: prokurator, rozwod i eksmisja. Żeby była eksmisja to musi być lokal zastepczy a gminy ich nie mają , a jak mieszkanie jest własnościowe to ofiara musi zapenić lokum oprawcy.Nie tak łatwo , oj nie tak Sobie Taka
~xxx


Napisano: 03 gru 2009, 9:53

Dlaczego piszesz dps, czy to osoba wymagająca całodobowych usług opiekuńczych ? Dlaczego jest w szpitalu ?
~Danka

Napisano: 03 gru 2009, 10:34

powiadom z urzędu prokuraturę o przemocy to twój obowiazek nawet jeśli ofiara przemocy nie chce tego ty musisz powiadomić organy scigania, masz pisemnne zawiadomienie więc masz dodatkowo swiadków , nie czekaj dodatkowo zadzwoń na policję poinformuj ze kobitka wychodzi ze szpitala niech tam zagladają, jesli masz kontakt ze świadkami to porozmawiaj z nimi jeśli usłyszą ze facet znowu się zneca to niech od razu alarmują policję,to wszystko ma potem wpływ na prowadzone postępowanie wyjaśniajace przez prokuraturę
Taka Sobie w małych miejscowościach jest bardzo trudno pomóc ofiarze przemocy, nie ma nic ani psychologa ani mieszkań socjalnych ani osrodków interwencji kryzysowej, jesli pojawi się świadek, który chce zeznawać to już jest sukces, musimy sobie radzić sami, jest cięzko ale zawsze cos sie robi tyle ile mozna, pozdrawiam wszystkich
~ps

Napisano: 03 gru 2009, 11:07

nareszcie ktoś rozumie problem. Świadków jak zwykle w takiej sprawie nie ma no chyba że założę ukryta kamerę.
~gabi

Napisano: 04 gru 2009, 7:40

xxx
widzisz ja wiem o czym piszę a ty chyba nie...nie lokal zastępczy tylko tymczasowy a to wielka różnica, za znęcanie się nie ma okresu ochronnego, a że gładko oczywiście ,że tak jeżeli pracownik podejdzie z sercem, nie zaniedba sprawy i będzie faktycznie wsparciem które da ofierze poczucie bezpieczeństwa
Co do lokalu TYMCZASOWEGO można wskazać lokal do 20 km od miejsca zamieszkania ( np hotel robotniczy , hostel) - miesięczny pobyt sprawcy 450 zł , opłacasz na jeden miesiąc a potem cię reszta nie obchodzić. Osobiście opłacałam takie lokum wiec wiem.
Co do zachowań ofiary i jej uzależnienia od sprawcy , pracownik współpracuje z psychologiem który juz fachowo podejdzie do sprawy aby odpowiedni zmotywować ofiarę.
Duża rolą pracownika jest \" przypilnowanie\" policji która olewa przemoc domową i sama namawia do rezygnacji z wniesionego oskarżenia. Ale tu trzeba znać rozporządzenie komendanta głównego policji dotyczące interwencji policji w przemocy domowej. jet dokument którym policjanci sie nie chwalą.
Za pobicie moje klientki bydlak dostał 1,5 roku, jak siedział dostała rozwód z winy a nakazem opuszczenia mieszkania przez sprawcę bez prawa do lokalu zastępczego ( tak zwykle orzekają)
Należy pamiętać aby ofiara wnosząc o rozwód wniosła wniosek o zwolnienie z kosztów gdyż takie zwolnienie rozciąga się na postępowanie komornicze w przypadku egzekucji wyroku w zakresie eksmisji.
XXX
możesz być pewien,że wiem że o czym mówię bo to jest nasza praca i tak winna wyglądać a nie tylko biadolić ,ze to jest trudne bo. że ofiara bo...,że małe miejscowość bo...
Niedobrze mi się robi jak czytam coś takiego



Uczyniwszy na wieki wybór,
w każdej chwili wybierać muszę.”
SobieTaka
Praktykant
Posty: 32
Od: 02 lis 2009, 21:55
Zajmuję się:
ICQ: SobieTaka
Lokalizacja: Duża, Polska

Napisano: 04 gru 2009, 10:08

Taka sobie:
dzięki za instruktarz, teraz muszę do końca roku opracować inny problem, ale jak tylko skończę pozwolę sobie na kontakt z Tobą. A teraz szukam rozporządzenie komendanta głównego. Dzięki.
Gabi ja też robię doniesienia do prokuratury i pilnuję policji, czy piszę \"stosowne\" pisma rodzinie np. do szpitala psychiatrycznego z powiadomieniem do prokuratury, kiedy z analizy rozmów rodziny z ordynatorem wynika, że chcą wariata wypuścić :\"no skoro rodzina przyjeżdża i odwiedza, to się dogadają\", zapominając o szczególe, ze kiedy zabierali sprawcę ostatnio do szpitala to w pokoju było kilka toporków, tasaków i wielkich noży.
Dlatego pytam jeszcze raz dlaczego do DPS, z jakiego powodu była w szpitalu Twoja klientka? Jeśli zajmujesz się przemocą, tzn przestępstwami to masz doczynienia z organami ścigania. Słowa są ważne. Nic na gębę się nie załatwi.
~Danka

Napisano: 04 gru 2009, 12:22

Zarządzenie nr 22 Komendanta Głównego Policji z dnia 31.12.2002
~SobieTaka



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 17 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x