Napisano: 12 lut 2010, 23:10
Nie do końca rozumiem o co takie wielkie larum w sprawie odbierania dzieci? Przecież pracownicy socjalni, którzy przeprowadzając wywiad napotykają na sytuację zagrożenia życia i zdrowia dziecka, zawiadamiają policję, pogotowie i i tak uczestniczą w odbieraniu dzieci. Nie mogą przecież wyjść z mieszkania, zamknąć drzwi, wrócić do Ośrodka i tam zawiadomić Sądu czy Policji. I co dalej - siedzieć spokojnie i czekać czy sąd wyda postanowienie i kiedy? Chyba by nas wszyscy zjedli, a media najprędzej! A sumienie i etyka nie pozwoliłoby na dalsze wykonywanie zawodu! Fakt, że każdy przepis można wykonywać źle, nadinterpretować, nadmiernie wykorzystywać. Ale miejmy w końcu trochę zaufania do pracowników socjalnych, którzy mają niewątpliwie stosować zasadę: \"NIE SZKODZIĆ\". Poza tym można nas wszystkich przeszkolić, dać wytyczne, podlegamy również kontroli. I to ze wszystkich stron!