Witamy
Dziękujemy części lojalnych kierownik GOPS w Wierzbicy za publikację ich własnego listu adresowanego do Federacji.
Na podkreślenie zasługuje w szczególności jeden fragment cyt. "My też uważamy że poziom naszych wynagrodzeń nie jest satysfakcjonujący. (...) Najpierw trzeba wykazać pracodawcy, że się wykonuje pracę na odpowiednim poziomie i zgodnie z jego oczekiwaniami. Potem można zacząć rozmowy o podwyżkach." Rozumiemy, że Panie już wykazały pracodawcy poziom, który powinien spowodować Pań podwyżki? Dlaczego więc ich nadal nie otrzymałyście?
Publikacja potwierdza też, jak instrumentalnie traktowani są przez Was klienci pomocy społecznej, gdzie używa się ich jako broń wobec zwalnianych pracowników (warto przy tej okazji wspomnieć choćby o przyjętym na urzędowym druku oświadczeniu od klienta które następnie zostało złożone przez waszego pracodawcę do sądu). Szczególnie nagannie oceniamy sytuację, gdy w sprawy pracownicze angażowani są klienci roszczeniowi, występujący w każdym Ośrodku.
Część z pracowników lojalnych wobec obecnej kierownik podpisała się również pod listem zawierającym oskarżenia kierowane wobec osób, których nie miała prawa znać, ponieważ w tym czasie nie pracowała w wierzbickim GOPS-ie.
O tym jak niezależne i obiektywne są opinie pracowników lojalnych wobec obecnej pani kierownik, nich świadczy fakt iż pracownicy ci bez przeszkód uzyskali dostęp do postanowienia prokuratury, które było adresowane wyłącznie do pracodawcy. To niewątpliwie świadczy o zupełnej "niezależności" tychże pracowników od ich kierownika.
W odróżnieniu od Was Federacja, nie mogła mieć wcześniej dostępu do przedmiotowego postanowienia, ponieważ nie była stroną zawiadomienia do prokuratury, statusu takiego nie miały również strajkujące koleżanki. Stąd ciężko byśmy informowali o dokumencie którego na oczy nie widzieliśmy.
Swoistą manipulacją z Waszej strony jest twierdzenie, że postanowienie dotyczy nielegalności strajku w GOPS w Wierzbicy. Po ostatniej sprawie sądowej, kiedy to ww. postanowienie zostało nam upublicznione - wiemy, iż jest ono UMORZENIEM POSTĘPOWANIA PRZEZ PROKURATURĘ Z ART 231 KK. NIKOMU ZE STRAJKUJĄCYCH NIE POSTAWIONO ŻADNEGO ZARZUTU. Dlaczego o tym milczycie? Mając dostęp do całego dokumentu - dlaczego przedstawiacie jedynie jego fragment wygodny dla Waszej tezy? My w odróżnieniu od Was całe Wasze poprzednie pismo opublikowaliśmy na naszej stronie.
Na marginesie podkreślamy z całą stanowczością, iż jednozdaniowa opinia prokuratury ws. legalności strajku pozbawiona uzasadnienia, nie jest wiążąca i ma charakter jedynie opinii. Tylko prawomocne orzeczenie Sądu może być rozstrzygające w tym zakresie, a takowe nie zapadło. Czy zatem twierdzicie, że również strajk w Łodzi również był nielegalny?
Co do naszych działań to najlepszą ich recenzją jest stale powiększająca się liczba członków Federacji, w tym także ostatnio z MOPS w Radomiu, gdzie kierowniczką był wasz obecny pracodawca. To pracownicy tegoż MOPS najlepiej mogą opowiedzieć o tym, jakie metody zarządzania stosowała wobec pracowników. Tutaj szczegóły https://radom.wyborcza.pl/radom/1,48201, ... rects=true
Ponieważ Pań upublicznione pismo nie zawiera (jak rozumiemy z odwagi) Waszych imion i nazwisk, za to zawiera szereg pomówień wobec nas jako osoby prawnej, wkrótce spotkamy się w miejscu gdzie tożsamość swoją trzeba będzie jednak ujawnić.