To bardzo przykre, że jest pani odporna na argumenty z jednej strony a z drugiej jedynie na podstawie niesprawdzonych informacji stawia diagnozę o przemocy. Niestety pani zapewnienia o apolityczności nie są warte funta kłaków gdyż zdecydowanie opowiada się pani tylko po jednej stronie. Opierając się na plotkach oskarża pani ludzi o stosowanie przemocy a jednocześnie w przypadku prawdziwych sprawców przemocy zasłania się pani niewiedzą.
Doga pani, pozwoli ona, że uświadomię jej jedną ważną kwestię. Otóż tolerowanie faktycznej przemocy wobec ludzi czy polityków których nie lubimy a jednocześnie wyolbrzymianie drobnych incydentów po drugiej stronie prowadzą na początku do irytacji, frustracji a w końcu i chęci odwetu. Proszę to przemyśleć jeśli jest pani w ogóle zdolna do tego. Dotychczasowe pani wpisy niestety nie napawają optymizmem.
Łaskawa pani, osoba bezstronna potępia przejawy przemocy po każdej stronie. Ponadto nasz sprzeciw powinien być tym mocniejszy im większa skala przemocy. Dostrzeganie zjawiska przemocy tylko po jednej stronie mówi nam jednoznacznie, że nie potrafi pani zachować obiektywizmu.