STYCZEŃ 2014 - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 29 ]

Napisano: 27 lis 2013, 10:03

sorki ale Wy jestescie jacys chorzy. Wychwalanie pod niebiosa wych z KN i upodlenie KP. Czy to wina Kodeksowych ze nie mieli przewidzianych stopni awansu tak jak KN.
Czy sprawiedliwe jest to czy tamto?- Karciani mieli przynajmniej szanse awansu a Kodeksow nie, nie byli w stanie podwyzszyc swoich poborow ustawowo. Wiecej pracowali w tych samych warunkach za mniejsze pieniadze, mniej urlopu, brak dodatkow itp.
Wiec jaka jest roznica pomiedzy tym ostatnim przyjetym na KN a tym pierwszym na KP.
Klaudia skoro jestes mianowana to jestes nierobem, sorki ale po tylu latach pracy nie miec dyplomowanego to wstyd.
Podzial spoleczenstwa ( naszego ) dyktuja urzedasy i nikt nie zauwaza lub nie chce zauwazyc, ze wszyscy jestesmy tacy sami. To kim jestesmy dyktuja ustawy. ehh
~hey


Napisano: 27 lis 2013, 10:55

Marianno w niektórych placówkach istnieje pełna procedura awansu, stworzona przez dyrektorów. Jednym chce się to robić, innym nie. Niektórzy też pracują po 7 lat i są nadal młodszymi wychowawcami, bo ich się nie dopuszcza do awansu, gdyż nie ma na to kasy. Przepracowane lata mogą, ale nie muszą być jedynym wyznacznikiem awansu zawodowego. Generalizujesz i wrzucasz wszystkich do jednego wora. Dużo zawiści i zazdrości, tylko naprawdę nie wiem o co.
~xxx

Napisano: 27 lis 2013, 13:09

do hey
nie obrażę się- to był mój wybór podyktowany tym, że jak patrzyłam na preparowane, nieprawdziwe, żenujące itd. papiery tych, którzy się dyplomowali, to świadomie nie chciałam \" awansować\" do tej grupy ludzi...przemilczę resztę
nie wszyscy tacy są, żeby nie było
ja też robiłam podyplomówki za swoją kasę i inne szkolenia
konflikt kn- kp ciągle żywy.nikt nie odpuszcza, jeden wini drugiego.a podobno jedni i drudzy to ludzie wykształceni
poróżnić nas - o to im chodziło i chodzi
sami się wykończymy- niestety
pozdrawiam wszystkich

~Klaudia

Napisano: 27 lis 2013, 16:07

~xxx
Pisze o swojej placówce. Jedynym kryterium awansu u nas jest staż - 4 lata starszy wychowawca.

Pokaż mi w którym miejscu jest moja zawiść i zazdrość?

Zastanawiam się głośno jak tu odnaleźć sprawiedliwość. Bo ja nie czułabym się sprawiedliwie potraktowana jeżeli miałabym dostać taka sama pensję jak ktoś z 4-letnim stażem pracy i np. tylko licencjatem.

Sorry uważam że to niesprawiedliwe.

Wychowawca na KN jeżeli przejdzie procedurę awansu zawodowego to po 3 stażach w sumie razem z obowiązkowymi przerwami po 10 latach może mieć stopień nauczyciela mianowanego! Czyli ktoś kto zatrudnił się w 2003 roku to na dobra sprawę teraz zdobył stopień nauczyciela mianowanego.


A jeszcze zostaje staż na dyplomowanego. A teraz wszyscy mają się zrównać ... i zarabiać tyle samo ... pytam się dlaczego? czy naprawdę te szkolenia, podyplomówki nie wnoszą niczego do stylu pracy? do efektywności działań? czy tylko \"góra\" tego nie potrafi tego dostrzec?


~Marianna

Napisano: 27 lis 2013, 17:31

xxx napisał: \"Nie rozumiem, dlaczego za obniżenie zarobków obwinia się pracowników z KP.\"

Nie obwinia się pracowników KP, w domyśle wychowawców ale kadrę zarządzającą która ustala wysokość pensji.

Nikt na tym forum nie podejrzewa że wychowawcy na KP sami sobie przyznają pensję. I nikt nie chce żeby komukolwiek cokolwiek zabierać ... chcemy więcej dla tych których wysiłek włożony w awans zawodowy - notabene już usankcjonowany prawnie - jest większy niż przeciętnego wychowawcy. jeżeli sa tacy, a na pewno są, ale niestety nie u mnie w pracy - to niech tez dostana więcej. Pracodawcy maja widełki dość szerokie w kategoriach poszczególnych i mogą różnicować pensje w zależności od wkładu w rozwój zawodowy lub wg innych kryteriów podnoszących efektywność pracy.
~Marianna

Napisano: 27 lis 2013, 18:09

Niestety kwestia awansów zawsze była problemem przynajmniej u mnie w placówce. Często było tak ze wychowawcy KN pomimo tego, ze mieli swój fundusz na szkolenia i studia nie wykorzystywali tych pieniędzy, a jeśli ktoś z KP chciał mieć dofinansowane swoje doszkalania to nie mógł wykorzystać tych pieniędzy. Według mnie niezależnie od tego czy pracowało się na KN, czy KP wszyscy wykonywali taką samą pracę i tak zostanie więc dlaczego podstawa wynagrodzenia miałaby być różna przy podobnym okresie zatrudnienia (różnica 2, 3 lat) , wtedy to dodatek za lata pracy powinien różnicować wysokość wynagrodzenia.
~kabi

Napisano: 27 lis 2013, 18:41

No właśnie mnie to też zastanawia. Wszyscy powinni mieć taką samą wypłatę jeśli pracują tak samo sumiennie. Czemu policjant który siedzi ciągle na zwolnieniu płatnym 100%, miga się od pracy unika trudnych interwencji zarabia więcej od zaangażowanego, ambitnego i sumiennego wychowawcy zatrudnionego na KP? Albo tacy górnicy...
~kapek

Napisano: 27 lis 2013, 19:02

No i jeszcze kolarze, cykliści i wszyscy inni.
~Marcin

Napisano: 27 lis 2013, 23:55

Hmm dla mnie kolarze i cykliści to jedno i to samo ale oczywiście ich również miałem na myśli.
~kapek



  
Strona 3 z 3    [ Posty: 29 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x