Zdziwniony pracuję także w bardzo dużym urzędzie jako radca prawny, więc wiem o czym mówisz i to w skali dużo większej niż 300 wniosków wierz mi, a co do \"znikających\" danych to poczytaj uważnie raport. Z tego co widzę producent domaga się przekazania dowodów na potwierdzenie stanowiska ministerstwa dla tego punktu stąd mój wniosek, że takowego producentowi nie przedstawiono, z dalszego opisu wnioskuję, że producent udowodnił, że to osoba(y) testująca(ce) usuwały dane spod programu na co ma dowód w postaci zapisów na niejakim Dzienniku Zdarzeń. Poza tym sam opis punktu \"po podmianie bazy danych przez przedstawicieli producenta\" oraz przy wyjaśnieniach producenta (jeżeli tak wyglądała sytuacja a nie podejrzewam, że producent naginałby prawdę biorąc pod uwagę, że z opisu wynika, iż zarówno testujących, jak i przedstawicieli producenta było kilka osób), że w trakcie, gdy jednej osobie testującej \"znikneły\" dane pozostałe normalnie pracowały na bazie i im dane nie \"znikały\", no może informatykiem nie jestem, ale moim zdaniem, coś to szemrane jest. Moja hipoteza jest taka, że testujący wprowadził dane i je świadomie, lub nieświadomie usunął - dlaczego? cieżko powiedzień może to był zwykły błąd (na zasadzie wciśnij dowolny klawisz ! wcisnełam DEL hahah) a może świadome, ale nieudolne działanie mające na celu zdyskredytowanie dostawcy, albo sposób na usunięcie konkurencji z rynku... Jako prawnik patrzę na obie strony bezstronnie i analizuję fakty a te z raportu przemawiają na razie na korzyść producenta. A może sam producent coś nam napisze

, bo sprawa jest ciekawa.