~ale jaja widzę,że należysz do tych ,którzy nigdy się nie mylą i pozjadali wszystkie rozumy.a nawet jak się mylą to i tak mają rację ~ale jaja i co z tego,że PIE jest atestowany przez PTPy.Nie zmienia to faktu,że po takim cyklu szkoleniowym z terapii rodzin nie jest się psychoterapeutą - potrzebne jest min.4 letnie szkolenie.Poczytaj sobie trochę ze zrozumieniem na ten temat zanim zabierzesz głos w publicznej dyskusji Po ukończeniu kursu zaawansowanego i spełnieniu dodatkowych wymogów można zostać psychoterapeutą i doradcą systemowym,ale to i tak droga do certyfikatu PTPsychiatr. jeszcze długa.Polecam lekturę strony Wielkopolskiego Tow.Terapii Systemowej. Przy uzyskaniu certyfikatu PTPsychiatr.Konieczna jest ponadto specjalizacja z psychologii klinicznej.Konsekwentnie sądzę,że Ewa trochę na wyrost przedstawia swoje kwalifikacje do terapii rodzin.
~adam a gdzie ty wyczytałeś że psychoterapeutom w Polsce jest ktoś kto skończył 4 letni kurs. To są standardy do których dążą niektóre towarzystwa ale nie ma na to podstawy prawnej. Terapeutom może się mianować osoba która się tak chce mianować bez jakiegokolwiek przygotowania. Ustawa o zawodzie psychoterapeuty nie zaistniała. Ponadto to że wskazałem iż jednostka Ericksonowska i jej szkolenia mają rekomendacje i PTP świadczy raczej na plus dla przygotowania Ewy. Czy ty Adami gdzieś się doszkalasz w psychoterapii? Prowadzisz psychoterapię?
sądząc po Twoich wypowiedziach Adamie, rzeczywiście chyba jak sugeruje ale jaja, zanim zaczniesz się wypowiadać w kwestii kwalifikacji i certyfikacji powinieneś poczytać
~ale jaja,po pierwsze: piszemy psychoterapeutą/terapeutą - widać masz problemy z \"om\" i \"ą\", a wymądrzasz się z zaciętością godną większej sprawy w tematach, o których masz zaledwie mizerne pojęcie. Po drugie: projekt ustawy mówi jednoznacznie o konieczności min.4 letniego kształcenia i to na pewno się nie zmieni. O ile ~ale jaja się nie dziwię,że nie ma rozeznania w temacie, o tyle Ewie- \"terapeutce\" już dziwię się znacznie bardziej. Idąc Waszym tokiem myślenia powinno się nazywać studentów 2 roku medycyny lekarzami i zwracać się do nich per \"pan/pani doktor\".Zapewniam Was,że psychoterapeuta to ktoś znacznie więcej niż osoba po kursie trwającym 7 weekendów. Również NFZ kontraktuje psychoterapię prowadzoną przez osoby będące co najmniej na 2 roku szkolenia w 4 letnim cyklu.Jak myślisz ~ale jaja dlaczego tak jest??? No ale oczywiście ~ale jaja Ty wiesz wszystko najlepiej, lepiej nawet od twórców ustawy, dwóch PTPów oraz prezesa i dyrektora Departamentu Ubezpieczenia Zdrowotnego NFZ razem wziętych ))
Adam...
nadal utrzymujesz, że po zakończeniu całościowego szkolenia w PIE nie można być wpisanym na listę psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego? niewiarygodne...
ale cóż masz prawo...
a propos praca psychoterapeutyczna jest możliwa pod NFZ już na etapie \"ubiegania się o wpis na listę\"
Zarządzenie Nr 89/2007/DSOZ
Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia
z dnia 16 października 2007 r.
zmieniające zarządzenie w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień:
\"3) § 19 ust 2 pkt 8 przyjmuje brzmienie: \" sesję psychoterapii rodzinnej - sesja z rodziną (niezależnie od liczby osób), stanowiąca element ustalonego planu leczenia nastawiona na przepracowanie nasilających się problemów i trudności oznaczających dysfunkcjonalność rodziny powodującą ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych i somatycznych u członka rodziny. Powrót do zdrowia pacjenta nie jest możliwy bez oddziaływania na członków rodziny. Prowadzona jest według określonej metody przez psychologów posiadających zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie terapii rodzin, psychoterapeutę lub osobę w trakcie szkolenia do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty, z zapewnieniem konsultacji superwizora. psychoterapia rodzinna realizowana jest w formie od 6 do 12 sesji w okresie pół roku\"
wysiadam z tego wątku, nie lubię bezproduktywnego bicia piany a jeszcze bardziej braku kompetencji