To prawda.Nie będzie żadnych odpraw.Będzie:zostajesz na naszych warunkach (czyli nie 3800 a 1350 zł)??Czy pakujesz swoja szafkę???
Zapewniam Was,że bedzie masa chętnych do pracy za 1350 zł.Ci na KP juz pracują za tyle.
Jak się odpuści, to się odprawy nie dostanie. Myślę, że o tym czy się odprawa należy będzie decydowało orzecznictwo sądów. W razie problemów nie zawaham się z nich skorzystać Mamy jeszcze sporo czasu i wszystko się może zmienić. Najważniejsze by w najbliższych wyborach mądrze głosować i na pewno nie wybiorę tych co chcą mi ukraść to, na co pracowałem przez pół życia.
Zgadzam się, że jest masa chętnych do pracy za 1350 i za tyle pracują. To ich problem, ich ocena własnej pracy i kwalifikacji, a skoro im to odpowiada to mi nic do tego. Tyle zarabia niewykwalifikowany robotnik po podstawówce (w kiepskiej pracy). Jeśli miałbym za takie pieniądze pracować, to jedynie wykonując prace proste (mogę przyjść, posprzątać, ugotować, uprać itd.).
Zgadzam się z etatystą.że sądy mogą to interpretować na naszą korzyść tam jest wielu mądrych ludzi którzy są za pracownikiem. Nie wiem czy Trybunał Konstytucyjny sie już wypowiedział w tej sprawie, szanse są małe żeby uznać ,że ustawa znosi prawa nabyte gdyż nadal pozostajemy nauczycielami i możemy zatrudnić się w szkole i zostać na KN.Niemniej jednak nie wyobrażam sobie by jakaś ustawa orzekła nagle,że np. lekarze zatrudnieni w przychodniach stają się pracownikami samorządowymi za 1400zł a ci w szpitalach pozostają na starych warunkach. Mam kumpla,który po dyplomowaniu wziął kredyt na dom(spłaca ponad 1000 miesięcznie) bo uznał,że jego zarobki na to pozwalają.Wiem,że takie rzeczy sądy biorą pod uwagę. Ja podobnie jak Agni bardzo kocham tę robotę ale moja córa dostała się właśnie na studia do dużego miasta,mam jeszcze 4-letniego synka,który jest troszkę specyficzny i naprawdę muszę zarabiać. Masz rację Marcin,jest niż ale może coś się znajdzie. Dziś myślę pozytywnie. Mam jeszcze pytanko jakie są u was relacje kodeksowych z karcianymi. Bo u nas jest super atmosferka. Jeździmy na wycieczki, szkolenia odwiedzamy się prywatnie,grilujemy.Jedna dziewczyna z KP robi co roku w zimie ognicho z kuligiem bo ma coś w rodzaju agroturystyki.Czasem się spieramy ale się wspieramy a tu sporo jednak na portalu jest hatingu i to na poziomie mocno niemerytorycznym.Pozdrawiam
Leon nie jestem z Torunia a ciekawe ile z tymi 30% zarabiają nie jesteś lekarzem a ja mam rodzinę do wyżywienia za 1400 więc nie pisz że człowiek gorszy zejdziesz na kodeks to zobaczysz jakie to życie gdy nie ma to co się należy tylko jest to co samorząd da choćbyś sobie flaki wypruwał , mieliście być nie do ruszenia w 2004 i co? tak się traktuje ten jakże ambitny i wymagający zawód, a jeżeli tak ci łatwo zmieniać pracę tu pisząc to zapraszam na kase do dyskontu itp ja tego zaznałem ale wszakże pracujesz 23 lata więc należy ci się
U nas relacje miedzy kodeksowymi a kp są coraz gorsze.Wiadomo dlaczego.\"Robi się to samo a zarabia dużo mniej, dłużej jest się w pracy i krócej na urlopie.
każdego szlag by trafił.
Ciebie Leon i Etatysto też.Teraz myślicie o swoich przywilejach.Na kp też byście myśleli.Obyście nie musieli się przekonać.
No właśnie o tym hatingu pisałem. Zarabiają 2300-2450. Osiągnęli coś bo zamiast zazdrościć nienawidzić drwić i zapraszać na kasę do dyskontu,zjednoczyli się i coś wywalczyli. Ja też nie jestem z Torunia mam te informacje od osoby tam pracującej. Myślę ,że Twój login Spartanie świadczy,że dajesz sobie radę w spartańskich warunkach i jesteś do nich przyzwyczajony.Zatrudniając się na KP godziłeś się na takie warunki pracy i płacy. Ja godziłem się na inne. Wiem,że ludziom z KP nie ma za bardzo czego zabrać ale wyobraźcie sobie Katarzyno i Spartanie,że nagle wchodzi ustawa,która zabiera wam 200 może 300zł. Wy protestujecie a ludzie którzy zarabiają jeszcze mniej mówią Wam: zobaczcie jak to przyjemnie żyć za takie pieniądze a bezrobotni mówią:żebyście nie musieli się przekonać jak to jest żyć bez wypłaty, jak wam nie pasuje to się zwolnijcie,my bezrobotni chętnie zajmiemy wasze stanowiska. No błagam! Na takim poziomie ma być dyskusja? No przecież to pewne jak w banku,że jeżeli uda się coś uszczknąć teraz to uda się za każdym innym razem. Jeśli nie zmniejszając pensji to dokładając obowiązków.Nie rozumiecie tego?! Wiem ,że łatwiej jest kochać ludzi,którzy mają gorzej i na pewno jakaś satysfakcja się pojawi rozumiana w ten sposób,że ktoś robi to samo co ja a nie ma lepiej.To naturalne i ja tego nie potępiam.Chodzi mi o to,że to odebranie KN to niebezpieczny precedens dla całego środowiska także tych z KP bo ośmieli pracodawców do dalszej ingerencji w warunki pracy i płacy. Liberałowie (ale i samorządowcy)będą ograniczać nakłady na każdą dziedzinę życia spolecznego,która nie przynosi dochodów. Nie mam zamiaru szerzyć tu jakiegoś defetyzmu ale już sobie wyobrażam jak sprytnego pracownika starostwa który wymyśli połączenie wychowawcy domu dziecka z nowym stanowiskiem asystenta rodziny.Cóż to będzie za oszczędność.Ustawa i budżet uratowane. Jak sie nie spodoba to usłyszymy: na kasę do dyskontu jak nie pasuje(właśnie od samorządowca bym się takiej propozycji spodziewał ale od kolegi po fachu to nigdy). I jeszcze ważna sprawa.Zmiana warunków pracy ludziom z KN w mojej placówce spowoduje automatycznie pogorszenie warunków pracy i płacy ludziom z KP. Teraz mają oni 2 nocki w tygodniu.My po 1 a co 4 tydzień bez nocki.My z KN mamy nocki tylko w weekendy. Osoby z KP pracują 4 dni 32g. Jeden dzień 8g mają na pracę poza placówką.My 26 więc na pewno 1 osoba z KP zostanie zwolniona. Nas to bardzo martwi bo nasze dziewczyny z KP są bardzo fajne.Rozumiem,że u Was takich drastycznych sytuacji nie będzie.Zazdrościmy. No dobra niski poziom baterii...
Katarzyno rzuć tę robotę. Zostań nauczycielem pracuj mniej za większe pieniądze. Nie rozumiem tej zawiści. Co zrobiliście wy \"kodeksowi\" żeby zrównano Was płacą i warunkami pracy? NIC!
Chciałbym, żebyście Katarzyno i Spartanie zarabiali tyle co ja, Agni czy Leon. O to trzeba było bić się wcześniej, organizować, zakładać związki, popierać inicjatywy naszych związków zawodowych itd. Teraz jest za późno.
Władza napuściła Nas na siebie, żebyśmy się pogryźli i zyskała, bo wszyscy straciliśmy. Karciani stracili pieniądze i przywileje, kodeksowi szanse na podwyżki. A za parę lat i tak pozamykają te sierocińce i każdy kto w porę stąd nie zwieje wyląduje w pośredniaku.
I nikt mi nie wmówi, że zostaną najlepsi.
Leon ma rację, będzie potrzeba mniej wychowawców, a Wy macie z kp ciut krótsze staże, więc niestety ktoś straci pracę. Mogliście walczyć o pensje dla siebie na poziomie kn.
z etatystą też się zgadzam!!!!!!
słońca wszystkim życzę:)
co do zwolnień kp to sprawa bardzo płynna podobnie ze stażem i papierkami już nie bedziecie chronieni kartą również co do walki czytając uważnie forum wyciągnąłbyś etatysto i leonie wnioski czy człowiek walczy czy nie ja zazdroszcze wam oczywiście pensji i zarobków warunków i walczcie sobie mnie to naprawde nie przeszkadza, gabi a Ty w jaki sposób walczyłaś o pensje z kn a może je dostałaś bez walki odgórnie, ja mam gorsze warunki chce mieć lepsze i walcze cały czas na tu na dole a to czy odbiorą karte czy nie to średni mnie interesuje ja na temat różnic już nie będę pisał bo nie ma to sensu każdy ma swoje interesy a wymiana ciągle tych samych poglądów komu gorzej chyba też nie pozdrawiam