W sumie - nie otaczam papierów specjalną troską. Większość z nich można odtworzyć. Nic straconego. Oblane kawą też są ważne tylko trochę nieestetyczne.
Czy picie kawy jest równoznaczne z niechęcią do pracy?
Toż nie fedruję pod ziemią tylko muszę też czasami o czymś pomyśleć. A potrafię pić kawę i myśleć jednocześnie.