wezwania i zaproszenia na ZI - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 29 ]

Napisano: 24 wrz 2013, 14:43

emilka jezeli poza gr piszesz plany pracy dla członków gr to gratuluję ale jest to niezgodne z tym co się robi
~tak


Napisano: 24 wrz 2013, 14:43

emilka jezeli poza gr piszesz plany pracy dla członków gr to gratuluję ale jest to niezgodne z tym co się robi
~tak

Napisano: 24 wrz 2013, 14:44

brawo anna
~tak

Napisano: 24 wrz 2013, 14:55

Anno no i wszyscy ...
a Wiesz -że przyznam Ci rację w kwestii tej ,że zagarniam za dużo miejsca , przestrzeni na forum, na tym konkretnie dziale - nie pozostawiając innym możliwości wypowiedzi. Uświadomiłam to sobie - kiedy zabrakło Jerego - tutaj konkretnie,( choć i on zbierał \" powinszowania\" od Was- za zaangażowanie).
Ale ? bywało i bywa - że wątki leżą po kilka dni - i zero odpowiedzi , zresztą i dzisiaj macie możliwość się wypowiedzieć- jak choćby sprostować tekst Domi- j/w i ~tak - aż się prosi i pozostałe.
Nie zgodzę się tylko - że szydzę z pytań bądź odpowiedzi - które są niezgodne z moim podglądem..- raczej z przepisem, a momentami- aż po prostu nie pasuje , żeby takich rzeczy nie wiedzieć- pracując właśnie w Przemocy......ja tego NIE ROZUMIEM. Można się mylić- ale elementarne podstawy ( ustawa, rozporządzenie) trzeba znać...a nie chrzanić głupoty
Co do mnie jestem kontrowersyjną osobą , wiem - sam sprawca , (rozmowa z wczoraj )\" powiedział mi\" na GR- ze całą niedzielę był zestresowany - jak się dowiedział , że to ja zajmuję się jego sprawą... tak to nazwijmy - no byłam zdziwiona - szczerze. Więc królewną to raczej nie jestem, mój styl wypowiedzi- taka już jestem
Co drugi tutaj- używa słów -- o zgrozo ale ....
A co do oklasków , na które czekam - a kogo? i czyje? Interesują mnie tylko efekty w mojej pracy i ewn. zasłużona premia od szefa.

Anno - bierz sprawy w swoje ręce...pamiętam Cię z postów , bodajże z Jerrym i ex- którym ja wiele zawdzięczam tu na forum ( Jerry wie o co chodzi) ale od Ciebie - ja -kiedy zaczynałam pracę z przemocą -5 miesięcy temu - nie nauczyłam się nic....czy o to chodzi na tym forum.

P.S I się posypią ....
~emilka- do anny i wszytkich

Napisano: 24 wrz 2013, 15:00

do ~tak

mały taku- uspokój sięeeę. .....Ale cieszę się - Twoim szczęściem..he, he
~emilka

Napisano: 24 wrz 2013, 16:32

...a jednak atak emilko ...znowu
wyraziłam tylko swoje subiektywne odczucia.
Nie twierdzę też, że ktokolwiek tu mógł sie czegos nauczyć ode mnie, to raczej ja korzystam z pomocy z wiedzy, doświadczenia i pomysłów (nierzadko Twoich) i dlatego tu zaglądam :)
Pozdrawiam...
~anna

Napisano: 24 wrz 2013, 16:34

klienci nie mają się nas bac jak sprawca emilki tylko maja nas szanowac i oczekiwac rozwiazania problemu , ale cos ci powiem niektórzy myslą że jak posłodzą to zmienimy zdanie o nich , ty jak widze tez przyjełas to pozytywnie
~ale numer

Napisano: 24 wrz 2013, 17:10

to zależy z jakim typem \"sprawcy\" -obraz - masz do czynienia ( pomijam recydywę..). a jest ich ze 20 - ale nie o strach tu chodzi. Bezpiecznie ma czuć się przede wszystkim OFIARA!
oK. NIE SŁODZĘ.. nie znam cię.. nie zależy mi na tym co z tym zrobisz, co pomyślisz - jak chcę to pisze ..

~emilka

Napisano: 24 wrz 2013, 19:24

........
~Free...



  
Strona 3 z 3    [ Posty: 29 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x