Anno no i wszyscy ...
a Wiesz -że przyznam Ci rację w kwestii tej ,że zagarniam za dużo miejsca , przestrzeni na forum, na tym konkretnie dziale - nie pozostawiając innym możliwości wypowiedzi. Uświadomiłam to sobie - kiedy zabrakło Jerego - tutaj konkretnie,( choć i on zbierał \" powinszowania\" od Was- za zaangażowanie).
Ale ? bywało i bywa - że wątki leżą po kilka dni - i zero odpowiedzi , zresztą i dzisiaj macie możliwość się wypowiedzieć- jak choćby sprostować tekst Domi- j/w i ~tak - aż się prosi i pozostałe.
Nie zgodzę się tylko - że szydzę z pytań bądź odpowiedzi - które są niezgodne z moim podglądem..- raczej z przepisem, a momentami- aż po prostu nie pasuje , żeby takich rzeczy nie wiedzieć- pracując właśnie w Przemocy......ja tego NIE ROZUMIEM. Można się mylić- ale elementarne podstawy ( ustawa, rozporządzenie) trzeba znać...a nie chrzanić głupoty
Co do mnie jestem kontrowersyjną osobą , wiem - sam sprawca , (rozmowa z wczoraj )\" powiedział mi\" na GR- ze całą niedzielę był zestresowany - jak się dowiedział , że to ja zajmuję się jego sprawą... tak to nazwijmy - no byłam zdziwiona - szczerze. Więc królewną to raczej nie jestem, mój styl wypowiedzi- taka już jestem
Co drugi tutaj- używa słów -- o zgrozo ale ....
A co do oklasków , na które czekam - a kogo? i czyje? Interesują mnie tylko efekty w mojej pracy i ewn. zasłużona premia od szefa.
Anno - bierz sprawy w swoje ręce...pamiętam Cię z postów , bodajże z Jerrym i ex- którym ja wiele zawdzięczam tu na forum ( Jerry wie o co chodzi) ale od Ciebie - ja -kiedy zaczynałam pracę z przemocą -5 miesięcy temu - nie nauczyłam się nic....czy o to chodzi na tym forum.
...a jednak atak emilko ...znowu
wyraziłam tylko swoje subiektywne odczucia.
Nie twierdzę też, że ktokolwiek tu mógł sie czegos nauczyć ode mnie, to raczej ja korzystam z pomocy z wiedzy, doświadczenia i pomysłów (nierzadko Twoich) i dlatego tu zaglądam
Pozdrawiam...
klienci nie mają się nas bac jak sprawca emilki tylko maja nas szanowac i oczekiwac rozwiazania problemu , ale cos ci powiem niektórzy myslą że jak posłodzą to zmienimy zdanie o nich , ty jak widze tez przyjełas to pozytywnie
to zależy z jakim typem \"sprawcy\" -obraz - masz do czynienia ( pomijam recydywę..). a jest ich ze 20 - ale nie o strach tu chodzi. Bezpiecznie ma czuć się przede wszystkim OFIARA!
oK. NIE SŁODZĘ.. nie znam cię.. nie zależy mi na tym co z tym zrobisz, co pomyślisz - jak chcę to pisze ..