Takie życie. Będzie ci baba skakał nad głową, gderała, robiła awantury, ale jej nie przyłożysz mimo, że w pełni na to zasługuje. A wiesz dlaczego? - Bo jak będziesz spał to cię udusi poduszką, albo otruje przy śniadaniu.
Beton mnie tego nie musisz mówić. Pamiętam walkę o faceta moich dwóch koleżanek w ogólniaku. Takiej furii nigdy nie widziałem. Nie przejęły sie nawet tym że w ferworze walki gacie im z tyłków zjechały. No i te kocie ruchy, wygibasy na podłodze. Widziałem tylko śmigające z prędkością światła na różne strony długie kudły.
Ciężko było to to rozdzielić.
Facet jak walczy to chce pobić. Wie kiedy przestać. Kobieta jak walczy chce zabić.
Miałem też młodszą siostrę. Do dziś mam na ręce bliznę po szpikulcu jej cyrkla. Uderzała a potem zaczynała płakać by rodzice myśleli że to wszystko moja wina.
Jak kobitka się obrazi to na całe życie. Nie zapomina. Nie wybacza. Potrafi się latami czaić.
Trucizna trucizną. Gorsze jest oskarżenie o przemoc, gwałt, molestowanie.
Ameliab- jako kobieta jestem zażenowana twoim tokiem myślenia, prowadzenia rozmowy, argumentowania.
Nie bardzo też wiem co jest źródłem sporu-??? a celem? udowodnienie kto, w sensie płeć, jest gorszy, głupszy,pusty...??
Jeśli tak - to na podstawie tego co przeczytałam do tej pory, przykłady j/w- KOBIETY.
A tak w ogóle to wam współczuję. Miesiączki, porody, menopauzy, hicwele, hercklekoty, hamujące krążenie rajstopy, staniki, podpaski. A i sikać nie można byle gdzie na stojąco.
Nie dziwota że czasem wam odpier...a.
Betonowy, w odpow na post z 15.15 , jeszcze raz powtórzę: ty jesteś tym, który w pełni zasługuje na to, żeby mu przyłożyć - w przednią część twojego zadka!