Lepszy wróbelek w garści..., z braku laku dobry kit..., nawet taki zalękniony neurotyk, który się boi jutra, jak nie ma w realu to chociaż w sieci. Kumacie? Samotność jest bardzo dotkliwa. W pracy trzeba grać herosa, alfę i omegę, a w domu tylko zaszczuty pies. Co innego to forum

tutaj można grać do woli.