z karty na kodeks - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 2 z 19    [ Posty: 186 ]

Napisano: 28 lut 2013, 0:01

Na podstawie mojej obecnej wiedzy uważam, że brak podstaw do przyznania odpraw. Być może się mylę. Niemniej nadal szukam odpowiedzi wśród prawników z zakresu prawa pracy oraz PIP. Koniec lutego za pasem, czas biegnie nieubłagania. Chciałbym juz najpóźniej do końca czerwca wiedzieć, co mogę zaproponować wychowawcom z KN.
~Marcin


Napisano: 28 lut 2013, 0:16

miło z Twojej strony bo jak znam nasze realia to my będziemy wiedzieć 1 stycznia
~gocha

Napisano: 28 lut 2013, 0:42

Marcinie być może masz rację. Przedyskutowaliśmy ten temat wiele razy. Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron blokuje możliwość dochodzenia przed sądem roszczeń o odprawę. Mam pytanie, czy gdyby któryś z pracowników na kn zdecydowałby się na drogę prawną i nie przyjął nowych warunków, to czy w razie jego przegranej przed sądem przyjąłbyś go do pracy? Zastanawiam się nad możliwością skorzystania np. z pozwu zbiorowego. Nie wiem też czy jest to możliwe w tej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.

I taka mała dygresja.... Jak mam przygotowywać dzieci do życia w tym kraju? Ucząc ich sprawiedliwości, uczciwości, poszanowania prawa, godności drugiego człowieka, kiedy to co robi z nami państwo to przykład tego, że bardziej popłaca cwaniactwo, lawirowanie między przepisami, naginanie prawa, kombinatorstwo, kłamstwo, brak szacunku dla drugiego człowieka i jego pracy. Może to powinniśmy wpajać naszym wychowankom, by żyło im się lepiej w tym kraju.
~etatysta

Napisano: 28 lut 2013, 14:05

Kolejny wątek o wyższości jednych nad innymi.
Etatysto, jak masz przygotowywawać dzieci do życia? Może tak jak wychowawcy zatrudnieni z KP? Oni pracują w \"gorszych\"warunkach, a jednak dają z siebie wiele i nie przeszkadza im uczenie dzieci sprawiedliwości, uczciwości czy godności dla drugiego człowieka.
Po co ten patetyczny ton, kiedy wiadomo, że chodzi o dbanie o własne interesy?
A kwestia przejścia z KN na KP? Uważam, że nie ma tu mowy o żadnym rozwiązywaniu umów o pracę. Zmieniają się warunki, w związku z czym logiczne jest wystosowanie porozumienia zmieniającego. A tu już dwa wyjścia, albo przyjęcie \"nowego\", albo nie. Jeżeli pracownik nie przyjmie nowych warunków świadomie i z własnej woli rezygnuje z pracy, więc jaka odprawa?
Czasem tak sie zdarza UWAGA: we wszystkich zakładach pracy (szok!), że warunki sie zmieniają i nie koniecznie na lepsze. A decyzja co dalej robić w życiu, to już indywidualna sprawa każdego człowieka.
No tak, ale KN to lepsza kategoria człowieka i jak plebs nie życzą sobie być traktowani.
~nic

Napisano: 28 lut 2013, 15:12

A Ty życzysz sobie być traktowany jak plebs?
~Leon

Napisano: 28 lut 2013, 15:22

~nic ... nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wiedzą z zakresu prawa pracy też się nie popisałeś. Nie wiem po co zabierasz głos, skoro to nie Ciebie problem dotyczy.
Nie wiem jaki masz cel (choć się domyślam ;) żeby jątrzyć między kp i kn. Ciekawe, że zawsze takie wpisy pojawiają się po konkretnych pytaniach i konkretnych propozycjach. ;)

PS. Propozycje postów dostajesz smsem czy sam jesteś takim zdolnym propagandzistą?

Ponawiam pytanie: Co myślicie o pozwie zbiorowym przeciwko sejmowi lub ministerstwu za utratę praw nabytych, podważenie zaufania obywatela do państwa, nierównego traktowania, wprowadzone ustawą o pieczy zastępczej i domagania się stosownych rekompensat. Jeśli jest prawdą, że nie należą się nam odprawy w przypadku niewyrażenia zgody na nowe (gorsze) warunki, to jest to sytuacja stawiająca nas w jeszcze gorszej sytuacji niż pracownika zatrudnionego na kp.
Podobny pozew można by złożyć za wykreślenie nas ze świadczeń kompensacyjnych.
~etatysta

Napisano: 28 lut 2013, 15:22

~nic ... nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wiedzą z zakresu prawa pracy też się nie popisałeś. Nie wiem po co zabierasz głos, skoro to nie Ciebie problem dotyczy.
Nie wiem jaki masz cel (choć się domyślam ;) żeby jątrzyć między kp i kn. Ciekawe, że zawsze takie wpisy pojawiają się po konkretnych pytaniach i konkretnych propozycjach. ;)

PS. Propozycje postów dostajesz smsem czy sam jesteś takim zdolnym propagandzistą?

Ponawiam pytanie: Co myślicie o pozwie zbiorowym przeciwko sejmowi lub ministerstwu za utratę praw nabytych, podważenie zaufania obywatela do państwa, nierównego traktowania, wprowadzone ustawą o pieczy zastępczej i domagania się stosownych rekompensat. Jeśli jest prawdą, że nie należą się nam odprawy w przypadku niewyrażenia zgody na nowe (gorsze) warunki, to jest to sytuacja stawiająca nas w jeszcze gorszej sytuacji niż pracownika zatrudnionego na kp.
Podobny pozew można by złożyć za wykreślenie nas ze świadczeń kompensacyjnych.
~etatysta

Napisano: 28 lut 2013, 15:40

Ja, nie widzę powodów, żeby kogoś traktować w jakiś szczególny sposób z niewiadomych przyczyn.
I mam wrażenie, że właśnie jak na plebs, osoby zatrudnione z KN, patrzą na pozostałe grupy pracowników placówek.
Reasumując, nie chcę aby mnie tak traktowano i nie chcę, aby wmawiano komukolwiek, że czyjaś praca jest gorsza lub lepsza kierując się w tym stwierdzeniu jedynie formą zatrudnienia.
~nic

Napisano: 28 lut 2013, 15:59

co ty za bzdury wypisujesz ~nic,masz zawyżoną samoocenę ?!
~kp

Napisano: 28 lut 2013, 16:29

etatysto pracownicy ośrodków adopcyjnych również byli w TK, również w sądzie i co.
zwróci również uwagę, że zatrudnienie w jednostkach sektora publicznego odbywa się na drodze konkursów, skora jest wakat to jest konkurs i zatrudnienie, skoro ktoś wygrywa konkurs to daj mi podstawę prawną na podstawie czego mam z nim rozwiązać umowę w przypadku gdy tak jak piszesz doświadczony pedagog po bataliach sądowych podjął decyzję o powrocie do placówki.
a co to faktu jak wychowywać dzieci - na jakiej podstawie mam powiedzieć dzieciakowi,, są równi i równiejsi pracownicy. Prawa nabyte a kto te prawa ustanowił, uważasz że to jest uczciwe. z pewnością wściekasz się w stosunku do innych grup zawodowych.
ja powtarzam kodeks pracy powinien być jeden i dotyczyć wszystkich ludzi zatrudnionych w Państwie prawa, kodeks wskazujące na przywileje i ograniczające równość wobec Konstytucji jest bezprawiem.
uważam również że ten stan rzeczy powinien być rozstrzygnięty już w 2004 roku. w 2009 była uczciwa propozycja zmian lecz związek jej nie zaakceptował, a czy po 1 stycznia będzie mógł uczciwie spojrzeć w oczy tym co propozycje chcieli przyjąć ?
ja osobiście żałuje że tak się to wszystko kończy, bo znam wielu fantastycznych z KN i mi ich żal. Ja mam to szczęście że pracuje z większością ludzi i z KN i KP oddanym swojej pracy i tych prawo powinno chronić a nie tych co mieli fart i zatrudnili ich na podstawie przepisów ich nieróbstwo chroniących, a zatrudnienie często odbywało się na podstawie znajomości i kumoterstwa.
~Damian



  
Strona 2 z 19    [ Posty: 186 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x