Szczerze to nie rozumiem tak wysokich zarobków z KP u Marianny. Przecież jest jakieś zaszeregowanie (jednostka samorządowa). Chyba, że jesteście w stowarzyszeniu, sam nie wiem...
Pancerze drogi ja też mam strasznie szerokie widły np. młodszy wychowawca podstawa 1500 - 3000 pln itd. Szkoda, że zazwyczaj obowiązkowym elementem jazdy jest dolna granica
Marcinie dostales jasno sprecyzowane pytanie wiec prosze Cie odpowiedz na nie. Wiemy juz ile zarabiaja u ciebie kodeksowi, a ile sprzataczki?.. moze tez ile konserwatorzy? sekretarka?? itp?
Chcialbym sie dowiedziec czy warto sie uczyc, finansowac studia i kursy zeby pracowac u takiego szefa. Po ilu latach zwroci mi sie inwestycja we wlasne wyksztalcenie, czy bardziej oplacalne jest byc wyksztalconym wychowawcą , czy bardziej oplaca sie umiejetnosc machania miotla ( bez urazy ). Mysle ze da nam to obraz jak szanowani ( oplacani ) sa u Ciebie pracownicy o ktorych wiele razy pisales jako o specjalistach.
...... a i jeszcze jedno. Mam nadzieje ze widelki podales brutto bo w pensji netto nawet do dolnej granicy sporo brakuje. Sorry ale ktos kto na forum glosno broni i (niby) walczy o swoj sklad daje swojemu pracownikowi 1350zl???...... A bierzesz pod uwage ceny czynszu, wynajmu, wody, gazu, pradu, zywnosci etc,etc??? Sam wyzyj za taka kwote. Podlicz ile wychodza Cie oplaty w domu i powiedz za co oni maja kupic sobie cos do jedzenia??
1350 zl i to jeszcze z dodatkami???? Nie no, nic tylko miec takiego szefa. Do tej pory wydawales mi sie ( po wpisach ) szefem, moze nie wymarzonym, ale pożądanym, a tu taki zonk.
no to jeszcz podam zarobki u siebie w POW. Wynagrodzenie wychwawcy netto( młodszego i starszego ) miesci sie w granicach 1800 - 2300 ( bez stazowego ) w tym premia i ok 5 nocek. Do tego dochodzi 13-tka, grusza okolo 650zl, bony swiateczne okolo 250 i nagroda tez okolo 250 zl raz w roku. I to nie sa zarobki godne tego stanowiska. Tyle w temacie.