No cóż... nie odbiera korespondecji ma takie prawo... może nie mieszka w danym miejscu a może wie o co chodzi specjalnie nie odbiera.. odkładaj koperty do akt z adnotacja pocztowa o bezskutecznym doręczeniu... ale proponowłbym wysłąć co najmniej 2 razy i dwie takie adnotacje mieć w aktach:) wtedy gość nie bedzie miał wymówiki że ,,nic nie wiedział " ja poczte ZESPOŁU nosze sam. próbuje dostarczyc osobićie dwa razy jesli nie odbiera bądz odmawia odbioru wysyłam poczta i za potwierdzeniem pocztowym mam poparcie że gsc tego nie wziął...
Nie cyrk tylko życie:) niestety nie ma obowiązku informowania nas o zmianie adresu czy też o tym gdzie przebywa... dla nas obligatoryjne jest to co zawarte jest w KARCIE A i to pod tamte adresy wysyłamy... co innego gdyby chodziło o postepowanie administracyjne gdzie mamy prawo dostarczyc nawet w miejscu jego pracy.. niestety jak juz kiedys mówiłem zespół nie jest komórką administracyją.. dlatego musimy działąć w takich realiach a nie innych.
Zachowujemy koperty ze zwrotkami z adnotacja pocztowa o bezskutecznym doręczeniu w dokumentacji rodziny:) no skoro gość dostaje polecenia odebrania przesyłki z poczty w ciągu tygonia raz potem drugi i nie odbiera to sam sobie winien...
To jest parodia on nie odbiera bo co mu moga zrobic .....nagwizdać w tym przypadku jest sprawa w prokuraturze więc i tak pewnie dostanie wyrok i policja musi go doprowadzić...ale jest ale bo jak go nie zastaną to nie będą go szukać po polsce przecież, prawo jest nieszczelne a my się martwimy.
po pierwsze nie musisz się martwić..;) po co w to właczać emocje osobiste.;) to praca..
Jeśli Nk jest w prokuraturze, to ok możesz sobie gwizdać..powiedzmy ..powiedzmy...( NK- przemoc z 207 kk w prokuraturze nie zwalania z prowadzenia NK - na normalnej procedurze) - a po drugie jesli w trakcie.. coś się stanie ODP- to mogą ci zafundować skargę na " bezczynność, przewlekłe prowadzenie "postępowania" łącznie z zaniechaniem obowiązków...