To własnie kasia ma watpliwości co do zasadności wykonywania podwójnego zadania (moim zdaniem słusznie, bo skoro jest zatrudniona na etacie pracownika socjalnego to powinna swoją robote robić a nie powinna być wrzucana w grupę jako zapchajdziura).
A etatysta dla odmiany przypomina że wszystkie te czynnosci co dzis robi pracownik socjalny dawniej robił wychowawca. (I to też potwierdzam
