Od kilku lat brak ruchów kadrowych w MOW- ach.
Pojawiające się pojedyncze Vacaty są obsadzane rodziną i znajomkami.
Poza tym w ostatnich czterech latach powstało ok 30 nowych placówek tego typu, z mierną infrastrukturą. Kadra najczęściej niewydolna bez doświadczenia. Znając realia za niedługo połowa z nich padnie, bo jaki sens jest utrzymywanie MOwu dla 20 wychowanków. Pozostaną tylko placówki z odpowiednią liczbą miejsc (min 60), tradycją i ugruntowaną pozycją.