alkoholik w rodzinie - Uzależnienia, Bezdomność

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 01 lip 2012, 13:26

Jest znana mi rodzina, w której ojciec jest alkoholikiem, który miewa co jakiś czaqs padaczkę alkoholową. Są tam małoletnie dzieci, które bardzo przeżywają widok ojca tracącego nagle przytomność - nawet na ulicy, który miota się uderzając głową o beton. Widik straszny. Bardziej jednak dramatyczne są przeżycia tych dzieci - jest to dla nich przeżycie traumatyczne.
Tak to trwa od lat i nikt z tym nic nie robi.
W trosce o te dzieci poprosiłam kierowniczkię MOPS o wgląd w sytuację tychże dzieci, o ewentualną pomoc tej rodzinie, o ochronę ich i ewentualne spowodowanie leczenia odwykowego ojca. Poprosiłąm o zachowanie tajemnicy mojego nazwiska, gdyż znamy się osobiście z kier. MOPS.
Otóż podobno po kilku dniach zjawiły się w tej rodzinie dwie panie w celu doikonania wywiadu.
Wielkim i równie traumatycznym przeżyciem było dla mnie spotkanie z owym ojcem, króry oswiadczym mi: cyt: \"i co sąsiadko, podkablowałaś nas do MOPS-u, informując, iż od nich dowiedziała się kto \"doniósł na ich rodzinę\".

Pytam więc: czy panie, pracownice MOPS, zobowiązane były do zachowania tajemnicy? Czy tak ma wyglądać praca MOPS?
Nie dziwmy się, iż po takich p[rzypadkach, często w obawie o własne bezpieczeństwo nikt nie reagije na krzywdę dzieci, czy wogóle człowieka jaka dzieje się w wielu rodzinach!

Wiem, że zachowanie tajemnicy jest obowiązkiem ustawowym. Być może się mylę. Proszę o szczerą ionformację.
~Monika


Napisano: 02 lip 2012, 0:44

Moniko masz rację. zachowanie MOPS w tym wypadku nie było profesjonalne, przeprosiny powinny być, ale dla Ciebie już nic nie znaczą. za takie zachowanie winna być upomniana kierownik i pracownicy. Masz prawo napisac do dyrekcji lub wyżej. takie zachowanie nie powinno być tolerowane. Przemoc, alkoholizm itp. ponownie pozostanie w kręgu rodziny, sąsiadow i znajomych!
~KAMA

Napisano: 02 lip 2012, 10:48

Moniko! Sąsiad cie podpuszcza że podkablowałaś, nie wierze że pracownicy Cię pod..... :)
~k

Napisano: 02 lip 2012, 10:58

Nistety, znał szczegóły rozmowy
~Monika

Napisano: 02 lip 2012, 11:22

Monika, postąpiłaś słusznie zgłaszając to. Do głowy mi nie przychodzi jak można tak ujawnić źródło informacji.
social worker
Awatar użytkownika
Praktykant
Posty: 37
Od: 02 maja 2012, 12:11
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska

Napisano: 06 lip 2012, 13:36

nieładnie postapiły jesli to prawda

pisz skarge na

z takim dziadostwem w pracy socjalnej trzeba walczyc

ale pamietajcie ze sady i prokuratury w swietle prawa udostepniaja wglad do akt najwiekszym zloczyncom

przestepca ma wiecej praw niz ofiara

taki chory kraj
~Krytyczna


  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x