Witam, pisze, bo zastanawiam się na rozwiązaniem problemu mojej koleżanki i jej rodziny. Rodzina to mama, tata i spore rodzeństwo, 6 niepełnoletnich i 2 pełnoletnich. Ojciec od dawna pije, gdzieś tam pracuje, aleprawie wszytsko przepija, mają jeszcze jakiś zasiłek. Ojciec od dawna był agresywny, podnosił reke na matke i dzieci, dzieci stawałay w obronie mamy... Ostatnio zrobi się jeszcze bardziej agresywny, rzucił się na mame z nożem... koleżanka ją osłonila i gdyby w pore nie odsunęła głowy to przejechałby jej po szyi... Jest jakieś rozwiązanie dla nich? Tak, żeby dzieciaków nie oddawać do adopcji... oni wszytscy sa zastraszani przez niego... czasami przychodziły osoby z opieki społecznej, ale ojciec wtedy udawał super męża i ojca, a dzieci kłamały, że jest ok... prosze o rade...
1. Zgłosić ojca do Komisji Rozwiązywania problemów alkoholowych ( prośba o pomoc i leczenie)
2, Zgłosić przemoc w rodzinie (obowiązkowo)
Proszę z tym nie zwlekać aby nie było za późno i oby nie doszło do tragedii.
Wiesz, to jest najczęściej wymieniana obawa osób przed zgłoszeniem przemocy - że stracą źródło utrzymania... Jest to zrozumiała obawa, ale przez to wiele ludzi cierpi i nawet nie próbują walczyć o swoje bezpieczeństwo, o swoje podstawowe prawa. To droga w przepaść
Najlepiej przy zgłaszaniu przemocy powiedzieć o tym, o tej obawie. Wtedy osoby reagujące i podejmujące pracę nad problemem będą tak prowadzić sprawę, żeby maksymalnie ograniczyć ryzyko utraty przez rodzinę dochodu.
Nie chcę tu wymyślać możliwych scenariuszy, ale być może ten ojciec nawet nie zdaje sobie sprawy, że może podjąć leczenie?