Czy powinniśmy się dziwić, że lewactwo stosuje faszystowską taktykę propagandową w niszczeniu Kościoła Katolickiego? Absolutnie nie, gdyż faszyzm i komunizm są jak rodzeństwo. Obydwa systemu są systemami zbrodniczymi i obydwa lewackimi. Pamiętać należy, że komuniści i faszyści w 1939 roku podpisali pakt i ręka w rękę realizowali go aż do momentu kłótni w rodzinie. Dyktatura ma bowiem to do siebie, że władzę sprawuje tylko jedna osoba.
Lewactwo, które dopuściło się zdrady swojej ojczyzny oddając ją w niewolę sowietom i uczestnicząc w zbrodniach komunistycznych stara się oczernić KK.
Ja przypomnę lewactwu, wykształconemu na partyjnych \"uczelniach\", że z Hitlerem kolaborowały rządy Francji, Włoch, Japonii, Hiszpanii, Belgii, Holandii, Austrii, Danii, Norwegii, Szwecji.
Nigdy z nazistami nie kolaborowała Polska i nigdy nie kolaborował Watykan.
Hitlerowi podporządkowały się także Węgry i Czechy.
W odróżnieniu od Francji, Włoch, Japonii, Hiszpanii, Belgii, Holandii, Austrii, Danii, Norwegii, Szwecji, Węgier i Czech - Watykan, jako jedyny nie posiadał nigdy i nie posiada armii.
Zaklamanie lewactwo z powodów ideologicznych w swojej nienawiści próbuje wmówić nam, że gdyby nie Watykan to nie było by II wojny światowej.
Dzisiaj nie oskarża się wyżej wymienionych krajów, które posiadały armie o kolaborację z faszystami lecz atakuje się Watykan, jako \"głównego winowajcę\".
Aam jest tępy i zapatrzony w siebie ponadto to chorągiewka i słusznie koleżaka go nazwała - ścier...itd. Proponuje nie dyskutować z tą kreaturą bo małpy sie nie przegada a i tak będzie małpować