wiesz czym się różni sprawiedliwość społeczna od sprawiedliwości?
Tym czym krzesło elektryczne od krzesła.
Sąd rozstrzyga na podstawie przepisów prawa. Prawa nie tworzonego przeze mnie
popieramGość pisze:Elmer, nie przekonasz mnie w żaden sposób. Ja rozumiem o co ci chodzi. Kojarzę doskonale sprawę Brevika ale to są lewackie dewiacje sprawiedliwości. Jest jeszcze coś takiego, jak sprawiedliwość społeczna i interes społeczny i zdrowy rozsądek. Być może sprawę rozwiązałoby ostatecznie pozbawianie morderców, przynajmniej na czas odbywania kary, praw publicznych. Nie może jednak być tak, że sędzia zasądza odszkodowanie dla mordercy bo ten czuł się samotny i było mu duszno. W moim przekonaniu raczej nie chodziło o to, że cela nie spełniała minimalnych norm lecz o to, że morderca został odizolowany i osoby, które on krył są oburzone, że ta izolacja mogła doprowadzić do tego, że ich wyda. W związku z tym postanowiono urządzić pokazowy proces, który ma być przestrogą na przyszłość dla "wymiaru sprawiedliwości", by nie był zbyt gorliwy w dochodzeniu do prawdy. W moim przekonaniu sędzia Tuleja nie został wyznaczony do tej sprawy przypadkowo. Dlatego pomysł z losowaniem składu sędziowskiego uważam za bardzo słuszny.