Czy za brak współpracy z asystentem można pozbawić rodzinę środków z MOPSU (czy jest taki zapis???). Rodzina chce wyjechać na urlop z dziećmi jednak zostaje przymuszona do wspólpracy z asystentem w tym czasie (rodzinie nie można zabronić wyjazdu na wakacje, dni wolne).
Praca z asystentem pod rygorem z całą pewnościom nie przyniesie rezultatów . Jest to na pewno jakaś forma nacisku (zwłaszcza jeśli chodzi o dobro dzieci) , ale czy właściwa .
Zapisu jako takiego raczej nie ma ale wydaje mi się, że można np wtedy, gdy współpraca z asystentem jest elementem kontraktu socjalnego, a "środki z MOPSU" to wsparcie pieniężne w ramach tego kontraktu... Mnie sie wydaje, że to asystent może ocenić, czy rodzina współpracuje czy nie. Sam w sobie wyjazd na urlop nie oznacza braku współpracy, to normalny element życia rodzinnego. Z całym szacunkiem dla Twoich PS, bo pewnie mają na względzie "dobro" dzieci - ale decydowanie przez przedstawiciela urzędu czy ktoś powinien jechać na wakacje z dziećmi czy nie (o ile rodzice nie mają ograniczonej władzy rodzicielskiej i zależnie w jakim zakresie) to dla mnie rażące nadużycie władzy, typowy przykład "przemocy społecznej".