dla Aresa zwolennika eutanazji - HYdE PaRK

  
Strona 2 z 8    [ Posty: 73 ]

Napisano: 14 sty 2015, 21:14

w oko - czy w ząb-
wszystko jedno. Chyba nie rozumiemy się kompletnie, nad czym nie bolejesz jak mniemam ani ty, ani ja, ponieważ najprawdopodobniej zakończymy naszą rozmowę. Można też odnieść się do zagadnienia głównego i w "grubej" przenośni powiedzieć " zakończymy nasze cierpienie w ten sposób" ;)
Widzisz ,owe nadużycia czego by nie dotyczyły, zawsze wskazują na złe zamiary, tak? zamiary ,które w efekcie przeradzają się w czyny -a te są łamaniem prawa- w tym prawa człowieka . To jest argument którego nie zbijesz, nie ma szans -a ty mi mówisz, że kwestia nadużyć to inny temat. (tu:Eutanazja)
Po wtóre widoczne są między nami ogromne się zdaje, różnice w podejściu do pewnych zagadnień ,głównie zaś życia - tak wielkie,że nie ma sensu się naciagać. Mówisz "Akt miłosierdzia" i podajesz przykład uśpienia zwierzaka- dla mnie to niepojęte co ty mówisz - tak więc ..sensu dalszej dyskusji ja nie widzę.Bez urazy..nie miałam na celu cię obrazić, to kwestia albo lekomyślności z twojej strony albo wyznawanych wartości ( religia).
Ares to zupełenie co innego- to agnostyk, filozof, ciagle poszukuje i potrzbuje dowodów, nim podejmie ostateczną decyzję..kiedyś podejmie.
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:


Napisano: 14 sty 2015, 21:23

Chwila bo nie kumam. Cierpiące zwierzę któremu nie można pomóc należy uśpić. To oczywiste. To bolesne bo ludzie bardzo sie przywiązują do swoich pupili ale czasem konieczne. Ja bym nie mógł patrzec na mojego Atosa gdybym widział że cierpi, męczy się, nie chodzi i tylko na mnie patrzy.
Ares

Napisano: 14 sty 2015, 21:34

Ares przestań bo pomyślę ,że jesteś bardzo ale to bardzo, przeciętnym katolikiem, który nie wie co mówi. A tego byś nie chciał..
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 14 sty 2015, 21:48

Emili na początku swojej wypowiedzi dochodzisz do wniosku że się nie rozumiemy i proponujesz zakończyć dyskusję po czym dalej ją kontynuujesz - twój awatar to jednak nie przypadek.
Widzisz ,owe nadużycia czego by nie dotyczyły, zawsze wskazują na złe zamiary, tak? zamiary ,które w efekcie przeradzają się w czyny -a te są łamaniem prawa- w tym prawa człowieka . To jest argument którego nie zbijesz, nie ma szans -a ty mi mówisz, że kwestia nadużyć to inny temat.
Bełkoczesz laleczko.
Po wtóre widoczne są między nami ogromne się zdaje, różnice w podejściu do pewnych zagadnień ,głównie zaś życia - tak wielkie,że nie ma sensu się naciagać.
Zgadza się laleczko podejście do tych pewnych zagadnień jak to ujęłaś jest kolosalnie różne, twoje pozbawione sensu, moje zdroworozsądkowe.
Mówisz "Akt miłosierdzia" i podajesz przykład uśpienia zwierzaka- dla mnie to niepojęte co ty mówisz - tak więc
To tyś o Reksiu pierwsza napisała ja się tylko do tego odniosłem:
Swojego Reksia swoją niezawisłą decyzją możesz uśpić, wszak jesteś jego Panem, który jeśli chce, korzysta z tego "przywileju " . Tak ?
Zły to Pan co swojego przyjaciela usypia bo mu się znudził zaś miłosierny taki co cierpień mu w ten sposób chce oszczędzić.
w oko

Napisano: 14 sty 2015, 21:52

Ares przestań bo pomyślę (...)
:lol: :D
w oko

Napisano: 14 sty 2015, 22:21

w oko czy ząb, wszystko jedno...posłuchaj mnie .

Jeśli po fizjonomii awatara mnie oceniasz, to tym bardziej przekonujesz do tego, że miałam rację postrzegając cię jako niewłaściwego rozmówcę, delikatnie mówiąc. Ale czytam cię dalej i niestety nie mogę być już tak wyrozumiała dla ciebie, ponieważ ty mówisz o sobie, że myślisz zdroworozsądkowo a ja twierdzę -że jesteś burakiem.Dlaczego ?
1. Oczywiście, że napisałam o uśpieniu psa- jako jedynej dopuszczalnej formie eutanazji. Tak? i nadal podtrzymuję to stanowisko . Wycofałam się z rozmowy dlatego, że dla ciebie ta czynność to "Akt miłosierdzia" - tak to nazwałeś- co oznacza oddanie zawierzeniu, dobroci nieskończonej , ufności bezgranicznej i faktycznie owej litości . Zgadza się ale- w odniesieniu/ relacji ludzi do Boga a nie zwierząt..TY który używasz takich słów się zastanów , pomyślałam i tyle. Może się czepiłam -ale to forum- tu słowo pisane niesie konsekwencje... Ty podkręciłeś temperaturę wpisem j/w/ .
Jak katolikiem nie jestem - ale zwróciłam uwagę..bo dużo i zawsze o miłosierdziu Bożym mówicie.
Dobrej nocy Baranku Boży;)
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 14 sty 2015, 22:31

i jeszcze jedno -w oko -
Wyjaśnię z grzeczności . Piszesz jak niżej:

" Emili na początku swojej wypowiedzi dochodzisz do wniosku, że się nie rozumiemy i proponujesz zakończyć dyskusję po czym dalej ją kontynuujesz - twój awatar to jednak nie przypadek."
i cytujesz (..) Widzisz ,owe nadużycia czego by nie dotyczyły, zawsze wskazują na złe zamiary, tak? zamiar itd.itd..
Poinformowałam cię o fakcie takim, iż zakończymy rozmowę i uzasadniłam swoje stanowisko - czyli jaki jest tego powód. Taka forma grzecznościowa. Jasne ? czy ani w oko ani w ząb ..?
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 14 sty 2015, 23:38

ciekawe ilu ze zwolenników eutanazji zrobiłoby zastrzyk, ja tam nie widzę powodów żeby przyśpieszać to co nieuniknione, są leki przeciwbólowe a ludzi chorych przykutych do łóżka to się chyba na życzenie nie zabije tylko dlatego, że leżą, bez brawury, znam dużo takich ludzi i przez myśl by mi nie przeszło, że dobrze by im zrobiła eutanazja
marta20

Napisano: 15 sty 2015, 8:23

Ares - powtarzam nie tak łatwo uśpić psa. Teściowa się dużo najeździła, żeby uśpić konającego kundla. Dopiero któryś z kolei weterynarz łaskawie wyraził zgodę (nie chodziło o kasę). Jak zawsze masz mało informacji na dany temat a chcesz się wypowiadać.

Emilia nie warto rozmawiać z chamami. Pierw cię sprowadzą do swojego poziomu a potem pokonają doświadczeniem.

PS. Emilia taki przepis na kugelis jest dobry:

Składniki: 2 kg ziemniaków, 0,5 kg słoniny, cebula, 3 ząbki czosnku, 3 jajka, pieprz, sól.
Przygotowanie: Ziemniaki zetrzeć na tarce i wycisnąć z nadmiaru wody. Słoninę pokroić w kostkę i zdrowo przyrumienić, następnie wlać do ziemniaków, wbić jajka, dodać posiekaną cebulę i czosnek, pieprz i sól. Dokładnie wszystko wymieszać i wlać do wysmarowanej tłuszczem formy. Piec około 2 godzin. Najlepszy jest kugelis o grubości 5 cm. Na Żmudzi podaje się go pokrojonego w plastry do herbaty.

Jak to smakuje? Jak placki ziemniaczane ze skwarkami, czy jak czorne kluski odsmażone na patelni? Na ile osób bybyła taka porcja?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 15 sty 2015, 14:55

Czasem leki już nie pomagają. Pozostaje morfina.
Ares


  
Strona 2 z 8    [ Posty: 73 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x