U nas poniżej 3tyś.koszt utrzymania wychowanka i na nic nie ma,tylko na zwolnienia sie może znajdą!!!problemy placówek trzeba więć widzieć w kosztach-zbyt małych,żle naliczanych, niedoszacowanych,a nie w za drogich karcianych pracownikach.Kto ma jeszcze poniżej 3 a kto powyżej 4.????????????????????????????pozdr.cieszę się,że tu jesteście od was więcej się dowiem niż od moich władz.
U nas połowa jest karcianych, nocki w etacie, ale koszy poniżej 3 tys. Można by pewnie jeszcze bardziej zejść z kosztów, tylko po co? Nowe placówki (TND), tam gdzie nie ma KP jest grubo powyżej 3 tys., a u nas i tak wolnych miejsc nie ma.
To gdzie są te pieniądze? Raport NIK z 2009 r. o zakładach poprawczych: \"w 2009 całodobowe placówki opiekuńczo-wychowawcze (średnio) – 2.551 zł, z czego w: placówkach socjalizacyjnych – 2.500 zł, placówkach rodzinnych – 1800 zł, placówkach interwencyjnych – 3.000 zł i placówkach wielofunkcyjnych – 2.700 zł.\"
\"Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej, średni miesięczny koszt utrzymania w przeliczeniu na jednego wychowanka w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym wynosił: w 2007 r. – 2.681 zł, a w 2008 r. – 2.928 zł.\"
Ale w MOW wychowawca z KN ma 24 godziny pensum, \"trudnościowy\" 50%, ew. dodatki: wiejski, mieszkaniowy, na zagospodarowanie i in. wynikające z KN.
Czy ktoś potrafi sensownie mi wyjaśnić, dlaczego w placówkach, gdzie pracownicy zarabiają więcej, a mniej pracują z grupą koszt utrzymania wychowanka w 2009 był porównywalny, a obecnie prawdopodobnie znacznie niższy?
A w zakładach poprawczych, gdzie wychowawca z Karty Nauczyciela pracuje max. 24 godziny dydaktyczne z grupą, a dodatek trudnościowy wynosi min. 70% podstawy wynagrodzenia:
\"W skali kraju w 2007 r. wydatki na jednego wychowanka tych placówek kształtowały się od 3.772 zł do 17.338 zł, średnio 6.880 zł, a w 2008 r. od 4.532 zł do 18.310 zł, średnio 8.013 zł (wzrost w okresie roku o około 16%).\"