Głosuję na SLD - HYdE PaRK

[~złapane w sieci...]

Pelagio

Tak negatywnie będzie postrzegać lewicę większość Polaków, zapewne do czasu gdy ze sceny politycznej znikną towarzysze Miller, Oleksy, Kwaśniewski, Cimoszewicz oraz inni, którzy niegdyś wiernymi utrwalaczami tzw. władzy ludowej w czasach PRL byli.

[~do pelagii]

Dlaczego czytając twój wpis mam nieodparte wrażenie, że właśnie sączysz nienawiść do katolików? Czy nienawiść do KK i w ogóle do religii nie jest jednym z fundamentów lewicy? Czy to nie lewica na całym świcie morduje i prześladuje osoby duchowne. A w którym kraju katolicy mordują i prześladują lewaków?

Pelagio, rozliczenie zbrodni i aferzystów, tych co to korzystając z układów z czasów PRL rozkradli majątek nie jest nienawiścią lecz domaganiem się sprawiedliwości. To, że w Polsce nie powiodło się ich rozliczenie jest jedną z przyczyn naszych trudności gospodarczych. A co do kłótni i swarów to są one głównie generowane i nakręcane właśnie przez przestępców zarówno tych z lewicy jak i prawicy. Oni bowiem doskonale zdają sobie sprawę z tego, że dopóki sieją ferment są w miarę bezpieczni i wymiar sprawiedliwości nie zajmie się nimi.

Człowiek podły jest zdolny do największych świństw i nie cofnie się przed niczym. Ktoś kto za czasów PRL donosił na sąsiadów dzisiaj we własnym interesie będzie dopuszczał się innych świństw. Natura człowieka nie zmienia się. Kapusie i donosiciele dzisiaj opluwają więc osoby domagające się prawdy i nie mają żadnych skrupułów, bo jak może je mieć osoba, która dla korzyści materialnych, dla wyjazdu za granicę, dla zrobienia kariery donosiła na własną żonę, męża, syna, ojca, rodzinę, sąsiadów, znajomych, kolegów i koleżanki z pracy?
I raptem dzisiaj ci ludzie podli, krzyczą, że to im ktoś chce zrobić krzywdę, bo chce by ich świństwa zostały osądzone.

Każdy kto chce dobra Polski, dobrobytu jej obywateli musi sobie zdać sprawę z tego, że nie da się zbudować domu na gruzach i odpadkach. Taki dom zawsze runie.

Nie mam nic przeciwko wielu lewicowym postulatom, choć jako katolik zdecydowanie jestem przeciwny w ich części dotyczącej moralności a poglądy dyskryminujące ludzi wiernych zasadom KK uważam za nie dopuszczalne również z punktu widzenia czystego socjalizmu, który ma być rzekomo ideologią równouprawnienia. A jakież to równouprawnienie, gdy chce się dyskryminować ludzi wierzących?

Ludzie lewicy, którzy naprawdę chcą budować zdrowe społeczeństwo muszą najpierw ze swojej ideologii wyplenić nienawiść do drugiego człowieka z powodu jego przekonań. Mało tego, uważam, że istnienie ideologii, która programowo dąży do dyskryminacji jakiejś grupy społecznej powinna być zakazana.

[~ola]

No to ja będę głosować na SLD!!!

[~agrest]

Związki partnerskie, pogarda dla tych co wierzą...
Jakie jeszcze inne wartości niesie program wyborczy SLD?

[~olga]

Włochy, Irlandia i Polska to trzy kraje w Europie zachodniej, które nie mają jeszcze unormowanej sytuacji prawnej dotyczącej jednopłciowych związków partnerskich. Już najwyższy czas!

[~Pelagia]

Oddzielenie Kościoła od Państwa nie jest pogardą dla tych co wierzą tylko normalizacją.

W przepisach majątowych i partnerskich dotyczących pedałów, lesbijek i zoofili też nie ma nic złego. Niech sobie żyje nawet z wiewiórką - co mnie to. Jeśli po śmierci wiewiórka, koza czy pies ma dzieddziczyć majątek jako najbliższe zmarłemu stworzenie - jak najbardziej im to się należy bo to wola zmarłego była. Jakbym na starość nie miała nikogo bliskiego, została sama, to też swojej Sarze wszystko bym oddała. Ludzie rodzą się różni i nic na to nie poradzimy. Prawa należy im dać bo im się konstytucyjnie one należą. Dla ścisłości - piszę o prawach majątkowych kredytowych czy życia codziennego - nie piszę o prawie do adopcji dzieci. To powinno prawnie być zablokowane.

Ja sobie k..a nie wyobrażam, że nastanie ponownie to co było w latach 90-tych - ta kościelna agitacja za tymi dobrymi i potępienie dla tych złych, emocjonujące kazania z ambony. Stalinowskie przesłuchania przy spowiedzi - na kogo głosowałaś - tak, to była najprawdziwsza prawda. Albo nauczycielka od polskiego przyniosła na lekcję gazetę \"Niedziela\" a na pierwszej stronie zdjęcie Kwaśniewskiej jak wykonała ręką jakiś gest i cały artykuł udowadniający że ona jest satanistką - jaką satanistką, jeśli komuchy to z założenia - niewierząca co najwyżej.

Niech ktoś zaprzeczy że to nie prawda - ja chodziłam i chodzę do Kościoła i jestem przekonana, ża oddanie Kościołowi władzy świeckiej to zbrodnia na społeczeństwie - to samo co przejęcie władzy przez Talibów i Szariat. Niech sobie przyjedzie, pokropi kropidłem armatę, boisko, czy nową salę ale z dala od decyzji dotyczących spraw bytowych. Przepisów religijnych nie wprowadzi decyzją administracyjną, bo wtedy zaczyna się ucisk. Zresztą im też zdanie często się zmienia - chociażby zdanie na temat in vitro. Nie pamiętacie pierwszego listu biskupów? Ja pamiętam. W święta Bożego Narodzenia 2008 r. był czytany.

[~grazia]

Jedną kwestią jest dramat ludzi czujących pociąg do osobników tej samej płci.

Drugą jest świadoma taktyka możnych tego świata do zmniejszania populacji. Jesteś homo? To dobrze, bo nie będziesz miał potomstwa. Pozwolimy ci także na adopcję dzieci abyś nauczył je, że ludzie powinni łączyć się w związki z osobami tej samej płci. Po co? Bo błąd w kodzie genetycznym dotyczy ograniczonej liczby osób i nie prowadzi do ich przyrostu. Jest to jakaś stała statytystyczna średnia. Tymczasem prawdziwym celem możnych tego świata jest obniżenie populacji i dlatego będą naciskać bardzo mocno by pozwolić parom homoseksualnym ma adopcję by jak największej grupie ludzi obrzydzić związki hetero.
W tym całym cyrku poszkodowanymi nie tylko są ludzie hetero, bo wmawia się im, że coś jest czymś czym nie jest. Poszkodowani są także osbonicy homoseksualni, bo są wykorzystywani instrumentalnie do działań, z których nawet nie muszą sobie zdawać sprawy. Przynajmniej większość z nich sobie nie zdaje z tego sprawy.
Jestem przekonana, że tzw. sprzymierzeńcy osób homoseksualnych, gdyby tylko okazało się, że te osoby są dla nich nie przydatne, ze względu na realizację ich planów, bez mrugnięcia okiem wdrożą dyskryminację tych ludzi. Bo dla nich nie liczą się żadne wartości poza ich interesem.

[~felix]

Jeszcze nigdy nie słyszałem z ust kapłana potępienia osób homoseksualnych. Jedyne co jest piętnowane to sam grzech. KK nie stworzył sobie wczoraj grzechu homoseksualizmu, by kogoś prześladować z tego powodu. Są to starotestametowe księgi, w których sam Bóg ostrzega przed tym grzechem.
Autorami, zarówno starego jak i nowego testamentu byli wybrani przez Boga, którzy mieli spisywać słowo boże i je głosić. Kto więc jako pierwszy piętnował ten grzech? Chyba wielu z was o tym nawet nie pomyślało.
Tak, jak homoseksualista ma prawo do swoich przekonań, tak samo katolik ma prawo do bycia wiernym zasadom swojej wiary. Jeśli jednym pozwalamy na coś a drugim zabraniamy to nie dążymy do tolerancji tylko korzystając z realznej przewagi przymuszamy drugą stronę do uległości.
Dla mnie równouprawnienie będzie wtedy, gdy nie tylko nie będzie się dyskryminować z powodu seksualności ale także z powodu wiary. Tymczasem w dniu dzisiejszym o wiele częściej w życiu publicznym dochodzi do nietolerancji ludzi z powodu ich wiary niż z jakiegokolwiek innego.