Proszę poinformujecie czy spotkaliście się z takim stanowiskiem gmin, iż przyjęły po nowelizacji ustawy, że nie mają obowiązku wspólfinansowac pobytu dziecka w placówce interwencyjnej i pogotowiu rodzinnym. Było jakies szkolenie dla gmin w Bielsku i tam prowadzący postawił taką teze i teraz mamy problem. Jak jest w Waszych powiatach?
ten art. o niefinansowaniu pogotowia i placówek typu interencyjnego dotyczy jedynie powiatów, tzn. jeśli dziecko z terenu powiatu x trafi do pogotowia na terenie powiatu y, to powiat x nie ponosi wydatków z tego tytułu, tak jak to jest w przypadku dzieci z waszego terenu powiatu umieszczanych w rodzinach zasteczych na terenie innego powiatu i tym samy gmina nie ponosi opłaty.
Absolutnie to nie tyczy się gmin jak dziecko jest umieszczone w pogotowiu na terenie waszych powiatów. Jak dziecko jest w pogotowiu na terenie waszego, to właściwa gmina ponosi.
Ok. czytamy ustawe z dnia 27.04.2012 r. o zmianie ustawy pieczy zastępczej i tak art. 191 ust. 1 do ust. 8 tyczą się powiatu ust. 8 mówi o tym, że ust. 1-5 nie stosuje się w przypadku dzieci umieszczonych min. w pogotowiu.
Czyli oznacza to, ze powiat nie płaci innemu powiatowi, jeżeli dziecko z powiatu x trafi do pogotowia w powiecie y. Czy do tego momentu jest to jasne ???
Jesli są jakieś wątpliwości to proszę o podzielenie się nimi będę wdzięczna za wszelkie uwagi
Następnie ust. 9 dotyczy ponoszenia opłaty przez giny i teraz pogotowie, nie jest wykluczone tak jak to jest w przypadku powaitu. Bo pogotowie rodzinne też jest rodziną zastępczą zawodową pełniącą funkcję pogotowia. ponadto cztając dalej na koniec ust. 9 napisano że przepisy ust. 2-4 stosuje się odpowiednio, a nic nie napisano, o tym, że gmina nie ponosi opłaty za dzieci umieszczone w pogotowiu tak jak to jest napisane w ust. 8.
Co wy na taką interpretację, a moze rzeczywiści ktoś pisał do ministerstwa
Pozdrawiam wszystkich męczących się nad pieczą, ja już mam jej serdecznie dość, a najgorsze, że radcy prawni zatrudnieni w naszym powiecie sami mają problem z pewną interpretacją i boją się podejmować decyzji !!!!
A mpips pisze odpowiedzi, po czym dodaje, ze decyzja ostateczna i tak należy do organu, a ich opinie są tylko ich interpretacja i nie mają żadnej mocy prawnej )
A od nas się wymaga pełnej odpowiedzialności za nasze działania i podejmowane decyzje !!! to jakiś absurd.
pozd