Napisano: 03 sty 2014, 16:34
Wychowawca, który przyszedł na zamianę mógł np. nie mieć dobowego odpoczynku, albo też tygodniowego. I tu w grę wchodzi przemęczenie itd. Na takie zamiany dyrektor nie powinien się zgadzać. Jeżeli coś się stanie podczas takiego dyżuru, wierzcie mi prześwietlane jest wszystko b. dokładnie. A każdy, co jest normalne broni się jak może.