Przepraszam a dokąd Wojtek ma uciekać? Do urzędu pracy?
Na rynku pracy nie jest różowo. Co nie znaczy, że zostając od razu trzeba przystawać na taki niewychowawczy system. Szkoda, że pana dyrektora stać tylko na taki, ale cóż.
Nie zazdroszczę. Pozostaje próbować własnych bardziej wychowawczych metod. Choć lekko nie będzie, ale chyba nikt nie obiecywał, że ta praca jest lekka