no i proszę jak się szybko rozwijamy - HYdE PaRK

  
Strona 6 z 10    [ Posty: 93 ]

Napisano: 16 lis 2010, 20:44

......i nabędzie nowych umiejetnosci, pozna jezyk itd. zamiast gnuśnieć i zwiekszać dług publiczny.
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska


Napisano: 16 lis 2010, 22:05

dzibar babo a co ma demokracja do kapitalizmu i dlaczego jedno wyklucza drugie?
~do dzibar

Napisano: 16 lis 2010, 22:26

to ty dzibar nie wiesz gdzie żyjesz - tobie się naprawdę komuna jeszcze widzi!!!!!
~do dzibar

Napisano: 17 lis 2010, 11:14

Nie jestem babą tylko kobietą, a skoro powyższe Was nie przekonało to szkoda mojego czasu na tłumaczenie. Douczcie się wykorzystując czas kogo innego:) Ja komentarz na ten temat skńczyłam i jak widać Lukasz pojął to w lot, a skoro On mógl to mam wrażenie, że brak Wam dobrej woli aby to zrozumieć - ja jednak Wam w tym nie pomoge
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 17 lis 2010, 12:48

KOBITO wytłumacz ten twój wpis
\"My nie żyjemy w kraju kapitalistycznym tylko demokratycznym, a to jest zasadnicza rożnica, ktora powoduje, ze nie ma rownych i rowniejszych tylko wszyscy maja te same prawa. \"
Mówę nie wiesz gdzie żyjesz
A lŁukaszowi - bo startuje w wyborach - to taka emeryturka nie przeszkadzała by pewnie!
~do dzibar

Napisano: 17 lis 2010, 15:37

akurat emeryturka to mi ... i powiewa
a start w wyborach wbrew pozorom nie oznacza startu po pieniadze. Dotychczas sobie poradziłem to i dalej też sobie poradzę. Zresztą w takiej gminie jak moja to akurat żaden prestiż finansowy. Ani bycie radnym nie jest szczytem marzeń w rozwoju osobistym. Jak się przymierzę kiedyś (niewykluczone) na inne miejsce też nie z chęci zysku. Ale to dziś trudno jakoś pojąć wielu osobom, bo wielu ma symbol dolara, albo euro (w najgorsdzym razie złotówki) w oczach zamiast źrenic.
~Łukasz

Napisano: 17 lis 2010, 15:38

Ja postrzegam władzę w sensie lato, a nie w sensie stricte. To istotna róznica. Najistotniejsza.
~Łukasz

Napisano: 17 lis 2010, 17:19

no, no mierzysz wysoko, bo radny w sensie lato to nikt ważny, obyś sobie skrzydeł nie przypalił
~do Łukasza

Napisano: 17 lis 2010, 18:47

ja nie fruwam, tylko chodzę po ziemi. A ja wcale nie zamierzam być kimś ważnym. Dalej będę sobą, bez względu na wyniki głosowania. Miałem juz różne \"ważne\" sprawy w życiu i jakoś mi się w głowie nie przewróciło. Nie mam wykrzywionej nadmiernymi ambicjami osobowości.
~Łukasz

Napisano: 17 lis 2010, 18:50

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/to-sa-fr ... omosc.html
ja to raczej postrzegam jako wyższy stopień demokracji, a nie zachowanie frustratów wszak realizuja swoje cele bez wzgledu czy sa w partii czy nie
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska



  
Strona 6 z 10    [ Posty: 93 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem