Wojtek jakby się człowiek nie ustawił du.... zawsze z tyłu. Tak zupełnie poważnie to nie jestem w stanie zrozumieć żadnych argumentów o tym, że jeden wychowawca, czekaj osoba pracująca z dzieckiem zapewni bezpieczeństwo 30 dzieciaków. Przypominam sobie nasze udziały w posiedzeniach komisji sejmowych i mowę o duchu ustawy zgodnie z którym nie należy ściśle niczego regulować gdyż potrzeby są bardzo różne. Coraz bardziej skłaniam się do poglądu, że ten duch to zdechł zanim się narodził.
Jola wspominałem o tym tylko dlatego, że dopiero teraz sobie uświadomiłem, że może być tak, iż dyrektor bez wyobraźni w majestacie prawa będzie stosował takie bandyckie praktyki. Nic więcej. Z około 30 placówek, które znam nadal w nocy obsada jest w wymiarze co najmniej 2 pracowników. I tego powinno się trzymać.
Jola wspominałem o tym tylko dlatego, że dopiero teraz sobie uświadomiłem, że może być tak, iż dyrektor bez wyobraźni w majestacie prawa będzie stosował takie bandyckie praktyki. Nic więcej. Z około 30 placówek, które znam nadal w nocy obsada jest w wymiarze co najmniej 2 pracowników. I tego powinno się trzymać.
Jolu, nie chcę wątku komisji sejmowych rozwijać, ale nadal warto tam podejmować próby wpływania na \"wybrańców narodu\".
Być może jak już rozwiążemy sprawę przejścia (oby z korzyścią dla wszystkich zatrudnionych i bez konieczności zwolnień) z KN na KP to należy skrzyknąć silną reprezentację plac. op - wych i powalczyć o rzeczy ważne dla naszego środowiska.
Co krok nowelki do \"super ustawy o pieczy \" jednak się pojawiają - oczywiście wywoływane i pilotowane przez zainteresowane grupy.
P.S. A będziemy do tego wracać, bo nas jasna cho....ra brała gdy tam usiłowaliśmy w nielicznym gronie UDAWAĆ głos wszystkich plac. op - wych (jeśli masz teraz wyrzuty sumienia, że Cię tam wtedy z nami nie było to dobre i to )
Tyle na ten temat - tonight
Marcinie, chwała samorządom, że akceptują tę normalność (tj. min. 2 wych w nocy w 30 - tkach); zresztą sami też nie chcą tyłków zmoczyć gdyby coś się stało, ha ha )
Pozdr.
Marcin z tego forum dowiedziałem sie,ze WALCZYLIŚCIE DLA NAS czyli ludzi z KN ,DLACZEGO TEGO NIKT NIE NAGŁASNIAŁ-PEWNIE celowo-dopiero od 2-miesięcy wiem,ze istnieje ten portal,CAŁY CZAS LICZYŁEM NA ZWIAZKI....I STRASZNIE SIE ZAWIODŁEM
u mnie pracuje jeden prac. pedagogiczny i jedna osoba typu dozorca, dobre i to. przynajmniej nie jest się samemu gdyby człowiek zaniemógł na nocy.28 lat już pracuję i zdrowie nie takie.
Odpowiem kaenku za Marcina, a on uzupełni.
Otóż, walczyliśmy o wszystko co się dało. Przyznaję, że medialnego doświadczenia nie mieliśmy, a szkoda, bo gdyby to poszło gdzieś w np. TVN24 czy Polsacie to byłaby większa możliwość. Z drugiej strony stworzyliśmy w kuj - pomorskim grupę inicjatywną, obdzwoniliśmy parę setek placówek op - wych w całym kraju sygnalizując problem z mającą wejść ustawą o pieczy, z prośbą o włączenie się do wspólnych działań w Sejmie. Wszyscy dziękowali za nasze zaangażowanie, deklarowali czynny udział w Koalicji na rzecz zmian w ustawie o pieczy i rozpropagowanie tematu wśród innych placówek na swoim terenie, a niektórzy oczy wytrzeszczali i zdziwieni byli, że z KN może się coś zadziać.
To tak w skrócie, na temat chęci działania i wiary w to, że wspólnie możemy coś zmienić - ale znam grono ludzi, którzy mają (może naiwną) wiarę, że można coś zmienić, ale trzeba się wysilić.
Pozdr.