związki zawodowe , te czerwone (łącznie z solidarnością) to motłoch i kilku cwaniaków, którzy buduja sobie imperium finansowo-polityczne. A lud ciemny wszystko kupi, znam kilku takich pseudodziałaczy, nawet splunąć szkoda.
Niemalże podręcznikowo działasz. Ciekawie czy świadomie?
7. Zakwestionuj motywy. Przeinaczaj albo uwypuklaj fakty, tak żeby mogły świadczyć o tym, że twój przeciwnik ma ukryte osobiste motywy lub jakieś uprzedzenia. To zmusza przeciwnika do obrony.
9. Udawaj głupka. Nieważne, jakie dowody albo jakie logiczne argumenty są podawane, nie wdawaj się w dyskusję i ogranicz się do twierdzenia, że nie mają one żadnej wartości, są bez sensu, niczego nie dowodzą, są nielogiczne albo nie wspierają wniosku. Dla uzyskania najlepszego efektu – mieszaj ile się da.
Związki: to będzie największa manifestacja od 1989 roku
Związkowcy z \"S\", OPZZ i FZZ planują protest przeciwko uchwalonym przez parlament i podpisanym przez prezydenta zmianom w kodeksie pracy wydłużającym okres rozliczeniowy czasu pracy, wysokości płacy minimalnej i podwyższeniu wieku emerytalnego. Będą też protestować przeciw brakowi uczciwego dialogu społecznego.
Związkowcy poinformowali, że protesty w Warszawie będą trwały cztery dni, od 11 września. 14 września przez Warszawę przejdą aż trzy manifestacje.
150-200 zł za udział w burdzie. Będą sobie mogli emeryci i renciści do świadczeń dorobić. A jak rząd przestraszy się motłochu na ulicach to szybko wszyscy podadzą się do dymisji i nastanie dla nas nowa jakość rządów. Stołek przejmie hodowca kotów bez prawa jazdy a wszystkie stanowiska obsadzi swoimi fachowcami, m.in tym od katastrof lotniczych dwóch wybuchów i rozpylanej mgły.
Związkowcy z \"S\", OPZZ i FZZ planują protest przeciwko uchwalonym przez parlament i podpisanym przez prezydenta zmianom w kodeksie pracy wydłużającym okres rozliczeniowy czasu pracy, wysokości płacy minimalnej i podwyższeniu wieku emerytalnego. Będą też protestować przeciw brakowi uczciwego dialogu społecznego.
Związkowcy poinformowali, że protesty w Warszawie będą trwały cztery dni, od 11 września. 14 września przez Warszawę przejdą aż trzy manifestacje.