plany pomocy dziecku - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 6    [ Posty: 52 ]

Napisano: 06 lut 2013, 0:36

Na jaki okres w Waszych placówkach tworzony jest plan pomocy dziecku? Pytam, bo u nas tworzy się go co roku na rok czasu jednak w ustawie ani w rozporządzeniu nie ma mowy o corocznym tworzeniu planu tylko o stworzeniu planu wg diagnozy i modyfikacjach nie rzadziej niż 6 miesięcy i interesuje mnie jak ta sytuacja wygląda w Waszych placówkach.
~gocha


Napisano: 06 lut 2013, 12:11

U nas robimy okresowe oceny dzieci - dla dzieci do lat trzech te oceny robimy co 3 miesiące i na każdej ocenie plan, a dzieciom powyżej trzech lat na ocenie co pół roku tworzymy plan pomocy!
~majka

Napisano: 07 lut 2013, 12:42

jak co pól roku plan??? to modyfikacji nie robicie a nowe plany? a co z działaniami długoterminowymi?? wszytko co pół roku przepisujecie? jakoś nie rozumiem
~gocha

Napisano: 13 lut 2013, 0:29

U nas plan robi się na raz na rok, a co pół roku modyfikację
Panzer
Stażysta
Posty: 167
Od: 02 lut 2010, 20:03
Zajmuję się:
Lokalizacja: Rivendell, Polska

Napisano: 13 lut 2013, 10:01

u mnie plany co 6mcy.(od IX do II i od III do VIII)
~kama

Napisano: 15 lut 2013, 13:01

Kiedyś tak było (i pewnie w wielu placówkach tak to nadal działa), że z rozpędu pisało się nowy plan na nowy rok, ale to bez sensu i nie ma takiego obowiązku - natomiast nie rzadziej jak co 6 miesięcy po ocenie zespołu ds. okresowej oceny... sporządza się modyfikację planu pomocy dziecku. Plan pomocy dziecku należy zmienić w wyniku diametralnej zmiany sytuacji dziecka. Pozdr.
~Wojtek

Napisano: 15 lut 2013, 13:20

no to czemu wymaga sie planów co pół roku??nie rozumiem juz nic z tego...
~kama

Napisano: 15 lut 2013, 21:11

U mnie tez co pół roku. O co kaman? Modyfikacje kiedy chcesz możesz zrobić z jakiegoś konkretnego powodu.
~Leon

Napisano: 16 lut 2013, 15:18

właśnie dlatego to pytanie zadałam, bo w ustawie, ani rozporządzeniu, nie ma mowy o co rocznym, czy bez sensu co pół rocznym, planie, natomiast jest mowa o modyfikacji nie rzadziej niż co pół roku. Więc dla mnie jasne jest to, że powinno to wyglądać tak jak pisze Wojtek, zresztą dotyczy to też diagnozy - jest jedna i zmienia się ją, gdy zachodzą jakieś zmiany ewidentne, i nie rozumiem dlaczego jasne jest to dla mnie, a dla dyrekcji, która ustawę raczej powinna znać już nie. I co roku przepisywanie w kółko tego samego z niewielkimi zmianami, które załatwiłaby modyfikacja wydaje się totalnie zbędną papierologią. A już jak czytam, że u was co pół roku.... cóż chciałoby się powiedzieć - życie:)
~gocha

Napisano: 16 lut 2013, 19:55

Już nie wyrabiam z tymi papierami. Pisania nie jest dużo dzięki funkcji wytnij wklej, ale chodzi o niszczenie lasów.
~Leon



  
Strona 1 z 6    [ Posty: 52 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x