Proszę Pana- to wszystko co Pan powiedział, odnosząc się do systemu komunistycznego i III RP ( tu m.in.liczne afery, m.in. afera Rywina, seksafera, afera gruntowa, afera hazardowa, czy afera agentów na Wiejskiej itd -tj: sędziowie, adwokaci, ma jeden wspólny mianownik- Prawo.Tak? z rozróżnieniem tylko na szczególnie patologiczne. Można było ( tyczy się Pana) zacząć dyskusję od słowa kluczowego- "Patologia prawa...." rozmawialibyśmy wówczas tylko o tym, bo o to Panu chodziło, z pominięciem moralności, rzetelności- czyli o chamstwie i hańbie wymiaru sprawiedliwości mówilibyśmy. Ja nie lubię chaosu.
ps. a co do "inaczej myślących"- filozofia prawa- też się przydaje.