U mnie dzieci ciągle tyle samo (brak wolnych miejsc).
Jak czytam to co napisała Ewa i dochodzę do wniosku, że podwyżek raczej nie będzie:
\"Szukam pracy w domu dziecka jako wychowawca - w tych czasach 2011
Jak można pracować bez znajomości.
Byłam na rozmowie i nie, bo mają swoich do pracy\"
Co za czasy, że trzeba znajomości, żeby pracować za niecałe 1200 zł. Ewo po co tu się pchać! Zderzenie wyobrażeń o pracy w domu dziecka i rzeczywistości może być bardzo bolesne, a wypłata tylko pogłębi frustrację. Poszukaj sobie jakiejś dobrze płatnej pracy (niekoniecznie w zawodzie), a do domu dziecka zawsze możesz przyjechać jako wolontariusz i się realizować w pracy z dzieckiem.