Ha, ha, a może ta propozycja ze skalowaniem ma zachęcić rodziców dzieci do większych protestów, zeby ministerstwo miało pretekst do dania im świadczenia w wysokości średniej krajowej i jeszcze do tego pozwolenie na dorabianie do świadczenia.
Przeciez po naszych ministerialnych głowach, to sie wszystkiego najgorszego mozna spodziewać.