przemoc - kombinacje rządowe - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 19 ]

Napisano: 14 lut 2010, 14:55

Jeszcze w feudalizmie to kościół sprawował pełną kontrolę nad owieczkami. Stopniowo zaczął tę władzę tracić a rolę mówiącego jak człowiek ma żyć zaczęło przejmować państwo przez swoje instytucje. W Polsce, kraju katolickim trwa jeszcze walka o kontrolę na \"duszą\", ale instytucjonalizację każdej ze sfer życia widać bardzo wyraźnie. Także jurydyzację z tym związaną. Totalitaryzm minionej epoki nie wiele się różnił od \"praw\" a zwłaszcza obowiązków np. w Wolnym Nowym Świecie.
Można się z tym nie zgadzać, ale faktom nie da się zaprzeczyć.
~Z.


Napisano: 14 lut 2010, 14:59

sorry \"niewiele\" powinno być razem ;)
~Z.

Napisano: 15 lut 2010, 22:20

Zgadzam się w zupełności z tym artykułem, dodatkowo powiem ,że nieciekawie to wygląda w Małopolsce. Ten plan, że my lepiej wiemy i więcej widzimy, bo siedzimy w urzędzie wojewódzkim został już wprowadzony w życie. Nasze \"być albo nie być\" uzależnione jest od efektów pracy w zakresie walki z przemocą; np. ulotki, plakaty, spotkania wiejskie etc. Czy tego już aby nie przerabialiśmy kiedyś? Strach się bać ... środki na utrzymanie dostaniemy, ale tylko pod pewnymi warunkami; zależeć to ma od ilości założonych niebieskich kart,!!! ilości godzin przepracowanych z ofiarami przemocy, ilości wiejskich spotkań \\na które oczywiście przyjdą ofiary przemocy, żeby nikt we wsi nie maił już wątpliwości o kogo chodzi/ Czy w innych zakątkach naszego uroczego kraju jest tak samo jak u nas??? Czy też jesteście zmuszani do takich dziwolągów, przecież pracujemy z ofiarami i czasu nie liczymy, ale czy mamy to wszystko robić jak głupie gęsi?
~ELEMENT

Napisano: 16 lut 2010, 14:21

co się dzieje z ta przemocą, że to taki \"chodliwy\" temat ostatnio?
~miska

Napisano: 16 lut 2010, 14:22

nie mają ludzie zajęcia - to się leją
przepraszam co bardziej wrażliwych
~Łukasz

Napisano: 17 wrz 2012, 14:44

czyli twoim zdaniem Łukaszu skoro jesteś rodzicem to znaczy że nikt nie ma prawa Ci mówić jak masz wychowywać dzieci?
I uważasz że każdy rodzic ma do tego prawo (do zajmowania się dziećmi dosłownie tak jak chce i uważa za słuszne?)
Jest cała masa rodziców która też ,,chce dobrze dla swojego dziecka\" albo ,,wie jak je wychowywać w końcu jest jego rodzicem\" tylko w ich rozumieniu gwałty, bicie metalowym prętem za kare, wystawianie na mróz itp nie są niczym złym.
I co w takich wypadkach też nie należy się wtrącać?

Przykro mi ale nie zgadzam się z opinią, że każdy rodzic wie dobrze co jest dobre dla swojego dziecka. Bo nie dla każdego to ,,dobre\" jest niekrzywdzące. Inaczej nie byłoby przypadków przemocy, głodu, zaniedbania i poniżania u dzieci.
~anna

Napisano: 17 wrz 2012, 22:29

Obudziłaś się z odpowiedzią po dwóch latach?
~e

Napisano: 18 wrz 2012, 15:02

super pytanie.
~z

Napisano: 20 wrz 2012, 16:13

nie, po prostu dwa lata temu nie zaglądałam na to forum, robie to od kilku tygodni dopiero
~anna



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 19 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x