Tak sie składa, ze to nie ja usuwam czyjes wpisy i nie ja krytykuje i opluwam stekiem kolokwializmów pietnujac adwersarzy, uwaga, która mi poswiecasz skieruj na siebie bo to ty potrzebujesz nieustannej uwagi, ja po prostu mam sporo do przekazania i nie milcze kiedy uwazam za stosowne mówić.
Jak widac nawet kiedy nie zgadzam sie z czyims zdaniem to nie obrazam tylko albo zbywam miczeniem, albo kumentuje.
To raczej dla ciebie przewodnik bo ja zasady forum znam i po pierwsze ich przestrzegam, a po drugie szanuję - zacznij wiec od siebie i jak chcesz na mnie zwrócic uwage aby zajac mój czas polemika to wiedz, że ja wiem to co wiem, a ty coraz bardziej jestes bezsilny wobec tego, że nasze drogi sie rozchodza bo brakuje tobie odwagi aby latać
I jeszcze jedno: to ja płace cenę za to co piszę więc niepotrzebnie mi to przypominasz bo to nie czasy stalinowskie tylko ponad dwudziestolenie po transformacji spolecznej i konformizm raczej nie jest mile widziany, a już najmniej ugodowosć.
Tolerancja to co innego niz przyzwolenie i własciwa rzeczą jest szacunek dla odmiennosci, który ja posiadam, a ty mnie ograniczasz równajac do poziomu swojej percepcji i ograniczeń
krótkie podsumowanie https://www.youtube.com/watch?v=tRbDmSfRLpI#t=706
i pytanie do każdego:
co ja mogę z tym zrobić, aby tak jak Jan Pietrzak ze spokojnym sumieniem móc powiedzieć zrobiła(e)m wszystko
zacznij od siebiei nie insynuuj swoich opinii ~~DO POWYŻEJ, MOŻE I CHCIALBYŚ, aby tak było, a jednak daję radę ze wszystkim i idę do przodu - niektórych prawda w oczy bardzo kole