kazdy sadzi po sobie, jak widac powzzej, a tutaj moim kosytem probuje roywiazwa swoje, jezeli to ci pomoze to dowartosciuj sie moim kosztem \' mnie nie ubedzie
A arcykapłan rzekł: Czy tak się mają te rzeczy? - (Dz.Ap.7.1)
To pytanie postawił arcykapłan, gdy usłyszal, o co oskarżono Szczepana.
\"Powstał spór, wywiązała się polemika między Szczepanem a przedstawicielami synagog. W tej ostrej dyspucie zaznaczyły się dwa sposoby walki.
O sposobie polemiki Szczepana świadcza słowa:\"Nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał\"
To jest niebieski, Boży sposb walki.
W tym uwzględnione jest to, że \"bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, (...) z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich\"(Efez.6,12)
Szczepan wiedział, że te właśnie moce kryją się za jego przeciwnikami. Dlatego nie stosował ludzkiej dialektyki, nie posługiwał się przebiegłościa, podstępem, lecz wystapił w mocy Ducha Świetego.
Szczepan stanął przed nimi w zbroi Bożej; opasany prawdą, w pancerzu sprawiedliwości, z tarczą wiary, z przyłbicą zbawienia i mieczem Ducha, w którym jest Słowo Boże, gotowy do zwiastowania ewangelii pokoju (Efez.6, 14-17).
To jest sposób walki zwyciężającej świat.
A jak walczy świat?
Widać to u przeciwników Szczepana.
Byli to ludzie wykształceni, biegli w filozofii,
ale jak ukształtowani wewnętrznie?
Jakie były ich serca?
Chcieli za wszelką cene mieć rację i zwyciezyć.
\"Lecz nie mogli sprostać mądrości i Duchowi\",
sięgnęli więc po niegodną broń,
uciekli się do kłamstwa, oszczerstwa, postawili fałszywych
świadkow, podburzyli tłum(6,11-13).
A w końcu \"rzucili się na niego, a wypchnąwszy go poza miasto, kamienowali (7,57-58).
Jakie smutne świadectwo wystawili ci sędziowie swojej kulturze!
Jak jest naprawdw ze sprawą, która byla przedmiotem polemiki między Szczepanem a jego przeciwnikami, o tym przekona się kiedyś nie tylko arcykapłan, lecz wszyscy, którzy zajmuja podobne stanowisko. O tym przekonamy się, gdy - jak Szczepan - ujrzymy Syna Człowieczego stojacego po prawicy Bożej.
Rzeczy te mają sie tak, jak przedstawione zostały w Biblii.\"
o kurcze..
ale jazda ...pani dzibar ja mówię poważnie , ale to naprawdę poważnie - Jak pani można pomóc?
Niech mi pani wierzy - niech pani zadba o siebie, bo pani naprawdę zejdzie . Naprawdę nie warto tak brnąć.
ps. przepraszam , że tak na necie- no ..ale jak inaczej