tak wszyscy przeciwnicy INFO-R psioczą, że program był długo testowany i nie dostał akceptacji a nikt nie wspomina, że np.: Top-Team zaczął testy 15 lipca 2008 i do dnia dzisiejszego cisza ani świadectwa, ani informacji o jego braku dziwne, że w tym przypadku nie pojawia się żadna ubijająca firmę informacja na stronie mpips\'u. Swoją drogą obiektywnie patrząc na sytuację z ostatnich lat, czyli INFO-R zawsze pierwszy przystępujący do homologacji, zawsze otrzymujący świadectwa z nr 1, mający dobry PR i niesłabnące poparcie użytkowników \"nagle\" nie przechodzi dość strategicznych na rynku testów? Osobiście nie wierzę w to, że program jest, aż tak zły, że nie nadaje się do obsługi w urzędach raczej obstawiam czyjąś zła wolę (delikatnie mówiąc), ale to moje prywatne zdanie.
Dyrektor departamentu, nawet odchodzący, zgodnie z prawem podejmuje decyzje do ostatniego dnia swojego urzędowania włącznie myślę, że w tym przypadku chodzi o coś zupełnie innego ale o tym się już głośno nie mówi i nie pisze, bo przecież chodziło tylko o ubicie INFO-R, tak domniemam .
wątek robi się coraz ciekawszy . Tak odchodząc od tematu to mam jeden żal do władzy, która obiecala, że zajmie się administracją - wyleczy z przerostu i nepotyzmu - jak widać na załączonym przypadku ani jedno, ani drugie nie udało się wyplenić