i o dziwo jeżeli w tejże spółdzielni siedzą mało rozgarnięci pracownicy to może się im to udać!że Urząd miasta ściągnie sumę dłużną od Spółdzielni mieszkaniowej z naszego czynszu, a my będziemy spłacać ją spółdzielni. de facto wyjdzie na to jak byśmy zalegali z czynszem.