Marianno a kogo obchodzi oferta. Najważniejsze by placówka i kadra spełniały formalne wymagania. To co się robi z dziećmi i tak nikogo nie obchodzi i nikt o tym nie ma pojęcia (z wyjątkiem dzieci i pracowników placówek). Powiaty płacą za pozbycie się problemu, a nie za efekty.
Kapek 100% racji. Zabawni są ludkowie, którzy cieszą się z niskiego kosztu utrzymania u nich w placówkach

Jeśli są placówki, które jak pisze Marcin mają koszt utrzymania wychowanka na poziomie 7600, to czystym frajerstwem jest zażądanie za taką samą usługę tylko 3000 zł. To nie konkurencja tylko dumping