W naszych wnioskach końcowych nie pisaliśmy o tym, gdyż uważaliśmy, że jest to sprawa oczywista. Z zapisów rozporzadzenia wnioskuję, że obowiązki pracownika socjalnego w zakresie pracy z rodziną mają przejąć wychowawcy pozostający w stałym kontakcie z rodziną. Zadaniem dyrektora placówki jest jasne określenie podziału czasu pracy na poszczególne zadania w zakresie obowiązków służbowych. Nie bardzo wiem kto bedzie odpowiadał za realizację dokumentacji w tym wywiady socjalne. Zgodnie z ustawą każde świadczenie musi być zrealizowane na podstawie decyzji administracyjnej. Dotyczt to także odpłatności za pobyt, aktualizacji sytuacji rodzinnej itd. U mnie robi to pracownik socjalny. W projekcie ustawy jest mowa o pracowniku socjalnym wchodzącym w skład zespołu interdyscyplinarnego. Moim zdaniem chodzi tu jednak o pracownika socjalnego z gminy. Nie wyobrażam sobie mojej placówki bez pracownika socjalnego. Pozdrawiam serdecznie.
Marcinie mam nadzieję,że może uda nam się spotkać w Waplewie to trochę pogadamy.Może coś wspólnie wymyślimy.Jeśli chodzi o pracownika socjalnego to faktycznie nie ma go jako obowiązkowego do zatrudnienia ale nie ma przeszkód by go zatrudniać.Z drugiej strony to dobrze,że z rodziną w środowisku ma pracować asystent z zewnątrz placówki,o ile będzie to robił solidnie.
mnie jako wychowawce w takiej placówce bardziej interesuje ilość dzieci w grupie.nie trzeba nikogo uświadamiać,że z mniejszą ilością pracuje się o wiele wydajniej niż 14 lub 16osobami!
Kto będzie w ogóle kontrolowal pracę asystentów rodzinnych i ich rozliczał z obowiązków???Na jakiej podstawie asystent będzie mogl mieć dostęp do danych jak do mnie przyjdzie??Jakaś legitymacja??Te 3500 zarobkow to brutto??Jakie będą kryteria oceny ich skuteczności i kto to bedzie robil-t tzn.oceniał ???Czy nie beda to pieniadze wywalone w błoto??
Nie znam odpowiedzi na powyższe pytania.
Z rodziną w środowisku to powinien pracować pracownik socjalny z rejonu gminy.Nie ma potrzeby tworzenia nowych stanowisk w stylu asystenci rodzinni.Ale widocznie jesteśmy bardzo bogatym krajem.
Inna sprawa,że asystent rodziny ma miec 20 srodowisk za 150 procent wynagrodzenia socjalnych obarczonych 50 srodowiskami. Jakas lipa.Totalna pomyłka.Nie wiem o co tu zaczyna chodzić.
Grupy mają być do 7 osób, ale wychowankowie \" z zaburzeniami zachowania o różnej etiologii\", w praktyce oznacza to np: schizofernie, autyzm, adhd, upośledzenie znaczne i głębokie itp. Nie na próżno projekt ustawy wprowadza \"regionalne placówki opiekunczo-terapeutyczne\" Jeśli w grupie znajdą się jednocześnie takie dzieciaki to jak będą wyglądały np. czynności higieniczne, czy nauka własna i szeroko rozumiana opieka, bez wychowawców wspomagających to będzie niewykonalne, a nie sądzę ze sypną pieniędzmi bo raczej chodzi oto by oszczędzić i \"upchnąć\" te dzieci, których nikt nie będzie chciał w rodzinnym domu dziecka, rodzinie zastępczej itp.
W mojej placówce mamy schizofreników i dziecko autystyczne, potrafią zdezorganizować pracę w całej grupie, jeśli takich wychowanków będzie siedmiu strach pomyśleć... Gdy dodamy do tego pracę na kodeks czyli dyzury po 8 czy 12 godzin, system pracy ciągłej, niskie pensje... ludzie zaczną odchodzić do jakiejkolwiekinnej pracy, już obserwuję sporą rotację wychowawców. Czekają nas trudne czasy. Nie mamy mocnych argumentów. Piłka będzie krótka - \"cieszcie się ze macie pracę i ze nie likwidujemy waszej placówki\"
Zgadzam się w pełni z Ic76 i coraz bardziej jestem skłonna myśleć,że ustawę tą pisał ktoś kto ma zerowe pojęcie o tej pracy.Gniot prawny jak juz ktoś mówił.Ciekawe czemu komuś tak strasznie zalezy na wprowadzeniu tego??Kto na tym chce Zarobić???Za długo pracuję w tej branży by sądzić,że coś dzieje się bez przyczyny.U mnie w placówce ludzie juz myslą o zmianie pracy.
Bardzo słuszne uwagi. Ktoś na tym zamierza zarobić a placówki mają docelowo stać się DPS dla dzieci i młodzieży. Po Waplewie powinno się wiele wyjasnić. Obiecuję, że po powrocie przekażę na forum najbardziej istotne wiadomości.
Czekamy zatem na wiadomosci!no tak u nas jest że biurokratom nie zależy na dzieciach a o pracownikach nie mysli sie wcale.Ludzie beda odchodzić ale jak twierdzi moja dyr \"nie ma ludzi niezastapionych i ona na siłę nikogo nie trzyma\"!!!