Napisano: 18 gru 2010, 23:36
Tak było znacznie lepiej w czerwcu 1956 w Poznaniu, w grudniu 1970 w Gdańsku, w czerwcu 1976 w Radomiu i Ursusie, w grudniu 1981 w całej Polsce. A tym, którym udało się w onym czasie wyjechać na tzw. zachód wyjątkowo dobrze było - kilka miesięcy ciężkiej pracy na zmywaku i można było sobie po powrocie do kraju kupić mieszkanie w bloku, meblościankę i samochód FSO Maluch. Butelka wódki kosztowała w PRL mniej niż 1 Dolar USA ( 80-90 Centów chyba). Na ale nie wszystkich na te saksy wtedy puszczali. Preferowano przede wszystkim \"betonowych\". Dniówka w walucie zachodniej na saksach odpowiadała miesięcznemu wynagrodzeniu w Polsce. To były czasy! Nie wiem czy już spłaciliśmy pożyczki, które ekipa Gierka przenzaczyła na konsumpcję i lepsze życie w PRLowskim Raju? Możliwe, że są częścią długu publicznego, o którym tyle się dziś mówi?