asystent w biurze - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 7 ]

Napisano: 05 lut 2015, 14:29

Jestem nowym asystentem, powiedzcie czy macie dyżury w ośrodku w którym zostaliście zatrudnieni i czy jeździcie rano w teren czy popołudniu i w weekendy|?
jolka6


Napisano: 05 lut 2015, 15:11

Nie mam żadnych dyżurów, w weekendy i święta nie pracuję i już.
Moje rodziny wiedzą, ze mozna mnie zastać w ops z rana gdy uzupełniam dokumenty i robię sobie korespondencję albo inne papiery albo pracę na rzecz rodziny z innymi pracownikami. Z rana raczej zazwyczaj wpadam tez do szkół, na posterunek i inne. Południe i popołudnie mam na pracę w terenie, ale staram się raczej kończyć pracę ok godziny 16-17. Nie pracuję później bo wolę nie zostawac sama (bez wsparcia ps) w terenie.
Raczej nie jeżdżę do rodzin z rana, bo wychodze z założenia, że musze widzieć dzieci jak przychodza ze szkoły, jak się zachowują i czy wszystko z nimi ok. Chyba że muszę przedyskutowac coś z matką, albo ojcem i nie chce aby dzieci były świadkami.
Nie bierz sobie więcej niż 2-3 rodzin dziennie, bo uwierz mi nie dasz rady więcej obskoczyć. Nie narzucaj się rodzinie i na poczatku staraj sie umawiać wizyty, a dopiero później rób "nalot" - z resztą to wszystko zalezy od rodziny z która pracujesz. A jak już się do Ciebie przyzwyczają to mniej więcej będą wiedzieli w jakich godzinach będziesz przyjeżdżać. Na poczatku zawsze lepiej wyjść po pół godzinie od nich niż siedzieć natrętnie póltorej żeby Ci się godziny zgadzały. Nadrobisz je czytając artykuły w pracy, albo jakieś inne użyteczne materiały - takie poszerzanie wiedzy tez jest ważne.
Nie daj się wykorzystywać, nei jesteś na każde ich zwołanie. Masz pomagać, a nie wyręczać. Nie jesteś niańką (nie zostawaj sama z dziećmi, rodzice tez musza się włączać w działania), nie jesteś korepetyturką (to rodzice musza usiąść i pomóc dzieciom odrabiać lekcje, Ty możesz towazyszyć, ale to oni głównie musza pamagać), Nie jesteś sprzataczką, nie jesteś firmą transportową (chcą gdzies jechać, sami musza zatroszczyć się o transport).
Nie daj sobie wejść na głowę i nie dopuść do tego aby ktoś na Ciebie krzyczał - później im w to w nawyk wchodzi i mogą drzeć japy na Ciebie o byle co. Twardo i konsekwentnie :) Nie pobłażaj, nie dawaj drugich szans.
Aha nie dawaj im swojego prywatnego numeru i nie przechodź na Ty - to rozluźnia granoce. :)

No i chyba najważniejsze w naszej pracy - miej dużo dystansu do tego co robisz i nie przeżywaj nadmiernie. Z czasem sama zrozumiesz, ze to jest tylko praca a nie Twoje życie.
No i nie przepracowywuj się i zadbaj o swój odpoczynek. :)
Pozdrawiam
Aha nie dawaj im swojego prywatnego numeru.
Teegan
Praktykant
Posty: 40
Od: 23 cze 2014, 13:01
Zajmuję się:

Napisano: 05 lut 2015, 15:20

Powyżej bardzo zdrowe podejście do asystentury. Wszystkim "świeżym" asystentom proponuję wziąć sobie te wskazówki do serca, żeby nie popadać ze skrajności w skrajność.
miniatura

Napisano: 06 lut 2015, 8:56

Dzięki bardzo!!:)
jolka6

Napisano: 06 lut 2015, 9:00

Teegan bardzo dobrze wszystko opisała :)
ja bym jeszcze dodała:
1. masz współpracować z kuratorami a nie pracować dla nich, jesteś asystentem rodziny nie kuratora. Pamiętaj o tym, przy przekazywaniu informacji. Przekazuj to co musisz dla dobra rodziny i jej bezpieczeństwa.
2. J.w w odniesieniu do pracownika socjalnego.
3.w kontaktach z instytucjami podpieraj się pismem (nikt Ci nie zarzuci, że o niczym nie wie :) ).
4. Jeżeli masz rodzinę która jest niebezp[ieczna proś o wsparcie policji.
5. Jeżeli w rodzinie podczas spotkania będzie działo się coś niebezpiecznego dla rodziny czy dla Ciebie - wzywaj wsparcie policji.
6. Komórkę miej pod ręką, nie chwal się zarobkami.
7. nie uszczęśliwiaj rodzin na siłę i nie ufaj zbytnio

powodzenia w pracy :)
pamiętaj, że jesteśmy My tu na forum aby Cię wspierać :)
muffinek84

Napisano: 06 lut 2015, 20:48

I pamiętaj zawsze o papierach. Dokumenty są najwazniejsze!!! Jak podczas wizyty dzieje sie coś dziwnego (rodzice pijani, dzieci głodne, brudno w domu-mam na myśli brudna, a nie, że dzieci w zabwie bałagan zrobiły i inne podobne rzeczy) pisz notatki służbowe żeby póxniej nikt nie mógł Ci zarzucić zaniedbania albo żeby miec materiał do sądu w ostateczności. Uzupełniaj na bieżąco wszystkie karty i utzrymuj porządek w papierach.

Najważniejsze, pamiętaj o swoim bezpieczeństwie. Jak muffinek pisała: komórka zawsze przy sobie, nie wahaj się wzywać policji (lepiej wezwac za wcześnie niż za późno). Gdyby byli wobec Ciebie agresywni - wychodzisz z domu i wzywasz policję (dlatego, że agresja może przenieść się na dzieci).

I pomimo tego, co tu piszę, nie bój się, a przynajmniej nie okazuj tego w żaden sposób. Zawsze pewnie z uśmiechem i stanowczo, ale tak żeby można było z Tobą sie dogadać :D

Jak będziesz miała jeskieś problemy albo pytania to pisz :) Odpowiemy :)
Plush

Napisano: 11 lut 2015, 13:45

super praktyczne rady dla początkujących - dzięki :)

tylko tytuł wątku mylący ;)
espresso



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 7 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x