z ty lekarzem. Do tej pory robiła to pedagozka - koleżanka. W czasie kontroli zmyto dyrektorce głowę ze owa pedagozka to specjalista a nie ktoś do chodzenia z dziećmi po lekarzach. Dyrektorka ślepo przytakiwała, jak również ślepo przytakiwała pomysłowi o gotowaniu.
A ludziska ,....cóż głowią nie nie nad tym gdzie tu sens, ale ....jak to pogodzić żeby dobrze było .
ZGROZAAAAAAAA!!!!!!