Dzieci zaburzone i upośledzone W DD - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

[~Marianna]

Janina ... bo
1. 5 latki nie są objęte obowiązkiem szkolnym, a więc żadna szkoła ich nie przechwyciła (orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego)
2. Rodzice nie stanęli na wysokości zadania i nie szukali pomocy
3. z tego samego powodu nie maja zapewne wyrobionego orzeczenia o niepełnosprawności (ZUS)

poza tym ... mi osobiście orzeczenie nie jest do niczego potrzebne ... pomysł na pracę z dzieckiem rodzi się z obserwacji dziecka, tego co na niego działa itp ... orzeczenie jest potrzebne wszystkim innym instytucjom

po prostu trzeba znaleźć pomysł na te dzieciaki nie wiem dlaczego ale czuję sympatię do nich

[~etatysta]

Janino staż to tylko kolejna, korzystna dla pracodawcy, forma \"umowy śmieciowej\". Oprócz żenującej formy zatrudnienia jest to taki sam pracownik jak każdy inny.

Kp, dodatek trudnościowy wynika z KN i przysługuje tylko pracownikom zatrudnionym na KN. Ty możesz co najwyżej \"poprosić o podwyżkę bo masz trudną pracę\"

Orzeczenie o czym? I kto miałby wydać to orzeczenie?

[~kp]

etatysto o tym komu co przysługuje to ja doskonale wiem,ale mógłby on przysługiwać tez ludziom z kp,tak od zawsze

[~kp]

jakie macie pomysły (ogólnie) na prace z dziećmi z opóznionym rozwojem,deficytami ,z orzeczeniami z zus-u-oczywiscie zakładam ,ze juz pracują z nimi w placówce specjalisci i mają super efekty;;;;;;;),a jakie mają pomysły wychowawcy na pracę indywidualną i kiedy to robią?w 40h i przy 14 wychowankach!

[~kp]

oj nie z zus-u -miało byc z niepełnosprawnością

[~kp]

a co zrobic jak np.TAKI czterolatek( chce miec na wyłącznosc wychowawcę przez 8h)a jest straaaasznie pozaburzany!

[~kapek]

No to bycie spokojnym i radosnym nie wystarcza jednak? Szkoda. Myślałem, że spokojne tłumaczenie dzieciom jak mają się zachowywać spowoduje zasadnicze zmiany w ich funkcjonowaniu. Niestety nie spowoduje. W naszej placówce prawie połowa dzieci z większym lub mniejszym upośledzeniem a jedyny człowiek od pedagogiki specjalnej ( z KN) odchodzi od września do pracy w szkole specjalnej(właściwie do internatu przy tej szkole z nadzieją, że załapie się z czasem do szkoły).
Oligofrenopedagogika nie jest na liście kierunków, które dają uprawnienia do pracy w POW wedle ustawy o pieczy. Więc na pewno będzie jeszcze gorzej.

[~etatysta]

\"etatysto o tym komu co przysługuje to ja doskonale wiem,ale mógłby on przysługiwać tez ludziom z kp,tak od zawsze\" - no właśnie kiedyś ktoś stwierdził, że kodeks pracy jest niewystarczającą regulacją pracy wychowawcy w domu dziecka i wymyślił kartę nauczyciela. Po 30 latach \"mądrzejsi\" doszli do wniosku, że sam kodeks pracy to wystarczający \"przywilej\" dla \"pracowników pomocy i obsługi\".
Myślę, że takimi pozaburzanymi dziećmi powinni zająć się specjaliści. Dzieci powinny mieć przygotowaną profesjonalną diagnozę psychofizyczną z wnioskami i zaleceniami do pracy. Na tej podstawie wychowawca powinien przygotować szczegółowy i profesjonalny plan pracy, który inni \"pracownicy pomocy i obsługi\" powinni realizować. Tak to wszystko chyba powinno działać?

[~jolka]

Oligofrenopedagogika – to dział pedagogiki specjalnej zajmujący się nauczaniem i wychowaniem jednostek upośledzonych umysłowo.

[~Marianna]

etatysto przecież ci specjaliści mają takie samo, a bywa że węższe wykształcenie jak wychowawcy a często mniejsze doświadczenie ...

czasami jak czytam zalecenia \"specjalistów\" to mnie śmiech ogarnia ... np. psychiatra zdiagnozowała Zespół Aspergera u chłopca z upośledzeniem umysłowym umiarkowany a że nie pasowały objawy (bo wychowawca w wywiadzie nie potwierdził żadnego objawu charakterystycznego dla ZA) to pani dr dodała \"niespecyficzny\" póki co chłopiec ma się dobrze i dalej nie przejawia żadnych objawów Aspergera a wręcz odwrotnie ... i już ma wycofane wszystkie leki psychotropowe