Anioł prezentuje typowy lewacki punkt widzenia a właściwie nie punkt widzenia lecz pewną figurę stworzoną tylko po to aby można było obrażać katolików. Równie dobrze można zadawać pytania pani Anioł "co z ciebie za lewaczka, że nie pracujesz w kołchozie".
Katolik to nie to samo co człowiek święty. Owszem katolik ma obowiązek dążyć do świętości lecz świętym zostaje mało kto, bo przede wszystkim każdy katolik jest tylko człowiekiem ze wszystkimi ludzkimi słabościami i przypadłościami. Dzięki chrześcijaństwu ludzkość stała się lepsza nie święta.
Stawianie problemu w ten sposób, jak to robi Anioł czyli "co z ciebie za katolik" jest fałszywe. Pytanie, jakie powinno paść to "co z ciebie za człowiek". Każdy z nas bowiem jest najpierw człowiekiem a dopiero potem katolikiem, prawosławnym, agnostykiem, lewakiem, zbrodniarzem itd.. Figura stosowana przez panią Anioł i jej przyjaciół lewaków nie jest niczym innym, jak dyskryminacją ze względu na wyznanie i niczym innym jak przemocą wobec osób wierzących. To jest też nic innego jak pedagogika wstydu, która na szczęście już dawno przestała osiągać zamierzony efekt.
Co z ciebie Anioł za lewaczka, że nie jedziesz budować dobrobytu Korei Północnej albo chociaż Białorusi? Dlaczego żyjesz wśród tych złych katolików? Czyżby byli tak bardzo źli, że aż chce się wśród nich mieszkać?